Skocz do zawartości
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble

hhgjhgjhg

maciek

Początki..

Recommended Posts

Jestem tego zdania ze czlowiek uczy sie na bledach, a bledy popelnione na demie nie maja takiej wartosci jak na realu, jestem tego zdania ze lepiej zainwestowac 50$ i je nawet stracic niz grac na demie. Na demie $ nie maja zadnej wartosci wiec jak sie nauczyc grac bez emocji? Opanowanie emocji to podstaw radze przeczytac podane ksiazki i zaczac grac na demie. Wiekrzosc weidzy o forexie jest zawarta w ksiazkach a reszte mozesz nauczyc sie grajac na realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdzie to jest udowodnione?

Dokładnie ... Wydaje mi się że te staty od brokerów (95:5 %) pokazują ile osób straciło swój pierwszy depozyt. I w odniesieniu do tego liczby te były by nawet wiarygodne. Prawda jest taka że dużo ludzi traci swoje pierwsze czy nawet drugie depo, ja straciłem i napewno wiele osób z tego forum też starciło, nie kończnie było to wynikiem złej techniki, niektórzy uzywaja broków do zabezpieczenia przed ryzykiem kursowym swoich inwestycji. Druga sprawa to że market maker robi wszystko aby wyeliminować klientów którzy podejmuja trafne decyzje ... Dlaczego ? Ponieważ oprócz kasy ze spreadu, broker otwiera pozycje przeciwstawne (najprosciej mowiać, pomijam skomplikowane mechanizmy ;D) do pozycji swojego klienta i na nich zarabia, tak wiec jak widze jakiegoś kosmicznego spajka znikąd to wiem ze to nie spontan rynku, tylko prawdopodobnie polowanie na SL (Czasami wystarczy porownac wykres z wykresem u innego broka ...) ;) Zreszta broker traci także w momencie kiedy musi nam wypłacic kase, wiążą się z tym pewne koszty.

Wydaje mi sie ze duża część osób nie wysyła ponownie depozytu do brokera u którego stracili, chodź by z wyżej wymienionych powodów. Jak źle myślę to mnie poprawcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

95 % traci bo lekceważy demo :-P

Myślę że gdy człowiek ma już wiedzę to umykają mu różne banały które przedtem nie wiedział. Zanim założyłem konto na marketivie to nie zdawałem sobie sprawy z potencjału forexu i ogólnie giełdy. Na na samym początku jest potrzeba zapoznania się z programem i podstawami forexu. Po to moim zdaniem jest demo żeby sie nie naciąć na nic na realu. Jeśli ktoś od razu idzie na real to znaczy że już coś rozumie i ma ochotę się sprawdzić.

Natomiast gra na real na pewno jest inna niż na demo bo gramy za prawdziwe pieniądze.I wtapiając umysł się wyostrza bo dostaje cięgi i pracuje na wyższych obrotach żeby uniknąć kolejnych porażek. Wtedy każde błędy mają swoją cenę i uczymy się że ignorując określoną zasadę tracimy i myślę że każdy to rozumie więc nie będę nadmiernie się rozpisywał. Za niedługo zakładam konto na real i zobaczymy jak to będzie.

Reasumując

Demo - nauka podstaw.

Real - nauka zarabiania.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Demo - nauka ,testowanie,budowanie systemu transakcyjnego

Real - konsekwencja co do systemu,doświadczenie,cierpliwość,zarabianie grubej kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie coś od siebie napisać...

Grałem na demie jakiś czas i próbowałem coś zarobić....

Odnośnie mojego systemu gry - testowałem ich masę, wskaźniki, systemy itp...Ale powiem szczerze, że im bardziej skomplikowane strategie brałem, im więcej wskaźników itp to tym bardziej się gubiłem, tym więcej traciłem bo tu mi jeden wskaźnik dawał sygnał, 2gi jemu zaprzeczał, 3ci nie wiedział co sie dzieje i skakał jak głupi....

Po testach tych "wielkich"(dobrych, ekstra) jak to wiele osób mówiło postanowiłem przejść na "podstawy AT", mam tu na myśli takie rzeczy jak wsparcia, opory, Fibo, linie trendu, jakieś formacje typu trójkąt, głowa z ramionami itp....Te "podstawy AT" dały mi więcej zyskać niż masa wskaźników, w której sie gubiłem.

Oczywiście nie twierdzę, że te wszystkie dodatkowe rzeczy są złe, ale jeżeli ktoś zaczyna inwestować na Forexie to powinien zacząć od podstaw...A im więcej dodatków tym bardziej się gubisz i nie wiesz już sam co robić..

No ale to tylko moja opinia odnośnie AT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry post - popieram w 100%. Sam jestem bez wskaźnikowym traderem i wyznaję zasadę:

FOREX = MAKE IT SIMPLE

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popieram tak jak Denon.

Dokladnie robiłem jak duszek ale w miare czasu sie opanowałem.

Teraz gram tylko z 1-2 wskaznikami na potwierdzenie mojej AT.

Mówiąc prościej gram AT + AF (Analiza Techniczna + Analiza Fundamentalna)

Wydaje mi sie że AF ma więcej do rynku niż niektórym sie zdaje.

Pozdrawiam i zachęcam do tradingu bez wskaźników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Granie na demo to dla mnie strata czasu bo mało kto traktuje to poważnie. Wszyscy tylko piszą o tym ile kasy zrobili na demo i żalą się że nie potrafią zrobić tyle na real. A gdy włoży się już pierwsze zaskurniaki, nawet te 50$ to jednak dość że będzie nam na tym zależeć to będzie też tak zwana nauka wymuszona sytuacją. Czyli tak czy siak taka osoba będzie czytała i analizowała więcej żeby nie stracić kasy. Ja na demo nigdy nie grałem i nie polecam tego. Co do Maćka to jak wiadomo nie ma wiedzy bez zapału włożonego by tą wiedze zdobyć. Jedyna rada dla początkującego jaka mi nachodzi na myśl to poprostu zainteresowanie się danym tematem. Czytanie książek i wyciąganie z nich wniosków. Podobał mi sie jeden cytacik który zamieścił Denon, mianowicie:

FOREX = MAKE IT SIMPLE

Taka jest prawda. Zapodam też coś od siebie.

Kupuj gdy rośnie, sprzedawaj jak maleje, zostaw gdy siedzi w konsolidacji - to podstawa wielu fortun.

Pozdrawiam!

=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze dodam, że moim zdaniem, nie należy zbytnio spieszyć się z wchodzeniem na real. Po co? Żeby stracić? Za te 50-100 USD lepiej sobie jakąś dobrą książkę kupić, a nie bezmyślnie dorabiać brokera.

50$ i emocje? Jakie emocje? W zasadzie nawet do 1000 USD emocje na koncie real są takie same jak na demo, czyli praktycznie ŻADNE. Jak ktoś się denerwuje przy inwestycji na poziomie 100 USD, to nie wiem czy kiedykolwiek nauczy się grać. Bardzo słabe nerwy..

Zasadniczo jestem zwolennikiem grania na demo, zanim przejdziemy na real, wypadałoby przynajmniej 3 miesiące wychodzić na plus na demo. No bo jak ktoś nie umie zarobić na demo, to tym bardziej sobie na real nie poradzi.. Jasne jak Słońce.

Jednocześnie jest prawdą, że granie na koncie real jest mimo wszystko trudniejsze, dlatego tym bardziej należy się przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

popieram kwestię nie-AT,

osobiście grałem wraz z analizą, gdy uczyłem się poruszania w tradingu i zysków mi to nie przyniosło

obecnie gram jedynie na wykresach i poziomach cen, nic poza tym i jakoś idzie..

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest i więcej wskaźników tym bardzie robi się to skomplikowane.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ,jestem tutaj nowy.

Zacząłem swoją przygodę z forex u TMS brokers na rachunku demo Direct.

Mam w związku z tym klika pytań...

1. Jaką sumę rzeczywiście otrzymam na konto, jeżeli zamknąłem pozycję EUR/USD (kwadrat) i zarobek wynosi 600 zł. Rozumiem ,że trzeba odjąć prowizję brokera 1% oraz podatek 19% oraz różnicę przewalutowania dolara na złotówki? zarobek będzie wynosił ok. 480 zł ? (euro się umocniło)

2. Na jakich sumach najlepiej obracać ? 50 000 czy 100 000 ?

3. Przy jakich interwałach czasowych najlepiej dokonywać transakcji? 1 min ? 5 min ? 15 ?

4. Co jest bardziej kluczowe ? dane makroekonomiczne czy analiza techniczna ?

dziękuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Napiszę ogólnie, bo nie mam konta w TMS.

Ad.1) Na platformie otrzymasz tyle ile zarobiłeś, czyli właśnie 600 zł. Prowizja odejmowana jest od razu po zawarciu transakcji (zarówno spread, jak i prowizja od jej wykonania, o ile taka występuje). Przewalutowanie odbywa się po aktualnych kursach rynkowych FX więc na tym ani nie zarabiasz ani nie zyskujesz. Podatek płacisz sam w kolejnym roku kalendarzowym do końca kwietnia - w Polsce wynosi on 19%.

Ad.2) Hehe... A ile najlepiej nosić w portfelu? 10zł czy 100zł? Sam musisz wiedzieć jakim wolumenem grać. Powinien on być dopasowany do Twojego profilu ryzyka oraz depozytu.

Ad.3) J/w. To tylko i wyłącznie od Ciebie zależy.

ad.4) Po raz kolejny j/w. Większość osób na FX posługuje się AT, co nie oznacza, że większość ma rację - to kwestia indywidualnego podejścia do handlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Widzę, że np dzisiaj ogromny wpływ na kurs mają dane makro z USA. Skąd czerpać takie informacje tak szybko jak to się da ? Jest jakaś strona www z dostępem do takich danych ? Jest jakiś zbiór dat i terminów ? Wiem tylko ,że w pierwszy Piątek miesiąca o 14:30 naszego czasu są bardzo istotne dane z rynku amerykańskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o kalendarz, to osobiście również korzystam z ForexFactory. Jest to rzeczywiście bardzo dobre i jednocześnie darmowe narzędzie.

Jeżeli chodzi natomiast o informacje ze Świata, to osobiście korzystam z panelu QuoteCenter. Posiada on kilka kanałów m.in Reutersa, gdzie info odpowiednio posegregowane - publikowane jest na bieżąco, często w odstępach kilku sekund (niekiedy nawet wiele newsów spływa z całego globu niemal jednocześnie). Jest to niestety opcja dostępna tylko z notowaniami QC. Plus jest natomiast taki, że mowa o praktycznie zupełnie odrębnym narzędziu dodawanym do danych, które i tak użytkownicy wielu zaawansowanych platform tradingowych muszą sobie wykupić.

Warto nadmienić, iż pewną okrojoną wersją powyższych narzędzi jest wykorzystanie MT4 i panelu wiadomości, gdzie czasami broker podzieli się z nami jakimś istotnym komunikatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejna seria pytań :)

Mamy obecnie ogromne przeceny na rynku. Euro traci mocno do dolara.

Jakie pozycje w takiej sytuacji zająć ? Gram z reguły na poz. od kilkunastu minut do pół godziny. Czy warto zająć w takim wypadku pozycję na kilka dni? Wszystkie znaki i dane wskazują na wyraźnie umocnienie dolara.

I kolejne pytanie:

Czy warto zacząć przygodę z XTB ? Czytałem nie pochlebne opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oba pytania równie dziwne :).

Skoro kurs EUR/USD spada to najlepiej zajmować pozycję krótką, prawda? ;)

To czy ma być kilkuminutowa czy kilkudniowa zależy od Ciebie i tego w jaki sposób grasz. To pytanie na zasadzie: "iść trasę do sklepu najpierw pół szybko, a potem pół powoli czy cały czas średnio?" :)

Skoro czytałeś niepochlebne opinie o XTB to widać, że coś jest na rzeczy i w tej sytuacji są dwie opcje:

- mimo panującej ogólnie opinii zaryzykujesz i wypróbujesz sam,

- posłuchasz innych i poszukasz lepszej oferty, a wg mnie takich jest na rynku sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi to, jaką pozycję najbardziej się opłaca zająć ? biorąc pod uwagę wachania kursowe,prowizje np.

Czy taki kilkuminutowy trading wejście/wyjście na chwilę po kilkaset złotych ma sens ,czy bardziej korzystne jest wejście na dłuższy czas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj:

Każdy musi dopasować styl gry do 2 rzeczy:

-budżet przeznaczony na grę,

-ilość czasu

Jeśli określisz te dwie rzeczy to sam dojdziesz do wniosków odnośnie swojego indywidualnego stylu tradingu. Nie ma reguły każdy musi indywidualnie dojść do optymalnych rozwiązań.

Pokuś się o przeczytanie lektur odnośnie analizy technicznej . Od siebie polecam zagłębienie się w teorię fal Elliotta oraz ciągi liczb Fibonnaciego.

Wybacz ,że nie udzielam Ci odpowiedzi na pytanie: jaką pozycje opłaca się zająć gdyż nie potrafię jednoznacznie określić co w twoim mniemaniu oznaczają słowa "Opłaca się"

Opłaca się analizować rynek używać stop lossów, zdobywać wiedzę o mechanizmach kierujących giełdą walutową. Jak widzisz prowizje nic nie znaczą przy potencjalnym zysku płynącym z rozważnej i konsekwentnej gry.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Puki co ,grając na 1 locie w XTB od 10 tys jestem 1500 zł do przodu od początku marca, a gram tylko przy kluczowych momentach jak start giełd w Europie, otwarcie w USA i czasówki,czyli ważne dane makro w oparciu o forex factory. Trzymam się też mocno analizy technicznej, którą poznałem na rynku akcji GPW. Wydaje mi się, że taki model mi najbardziej pasuje, gdyż na samo inwestowanie poświęcam tylko dwie godziny.

Mimo to sięgnę po wymienione lektury.dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Długo się zastanawiałem nad możliwością zarobku znacznie przewyższającego to co daje nam do zaoferowania tradycyjna lokata lub konto oszczędnościowe. Wybór padł na forex. Myślę, że prowadząc konsekwentną oraz rozważną grę można zajść naprawdę wysoko, czego Wam i sobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby skomentować

Będziesz mógł dodać komentarz po zalogowaniu się



Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...