Skocz do zawartości
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble

hhgjhgjhg

Piotr Majda

DayTrading - 30.05.2018

Recommended Posts

Analizy, pozycje oraz komentarze z tego dnia.

Informacje przedstawione na forum traderteam.pl są prywatnymi opiniami użytkowników i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

Czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy dzień zgodnie z oczekiwaniami przyniósł znaczącą zmienność a euro na niektórych parach walutowych traciło nawet powyżej 1%. Po za tym wzrost awersji do ryzyka przyniósł znaczące osłabienie polskiej złotówki, koron skandynawskich, spadek wartości głównych indeksów akcyjny, po za tym koszty obsługi długu włoskiego wystrzeliły w górę. Obecnie elementów ryzyka przybywa a dzisiejszy dzień zapowiada się równie ciekawie jak wczorajszy. Zacznijmy jednak od krótkiego spojrzenia na kalendarz makro.

Dzisiaj pojawiły się już odczyty ze sprzedaży detalicznej z Japonii i Niemiec. Odczyty były lepsze od oczekiwań i pozytywne. Przed nami:

8:45 PKB Francja

9:00 KOF Szwajcaria

9:30 PKB Szwecja
10:00 Inflacja Polska
11:00 Zaufanie konsumentów Europa
14:15 ADP USA
14:30 PKB USA
16:00 Stopy procentowe Kanada

Spotkanie UE-USA w sprawie taryf celnych na stal i aluminium.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Euro

Po tym jak stało się jasne, że większościowy rząd we Włoszech nie powstanie presja na euro jest coraz silniejsza. Poniżej notatka z poniedziałku, wyjaśniająca obecną sytuację we Włoszech.

Cytat

 

Weekend przyniósł nam dwie ważne informacje. Po pierwsze we Włoszech kandydat na premiera zrezygnował z próby powołania nowego rządu ze względu na to, że prezydent nie zgodził się na proponowanego ministra finansów, który charakteryzuje się wyraźnymi poglądami antyunijnymi. Cała sytuacja powoduje, że obecnie mamy bardzo małe szanse na to, aby doszło do powołania nowego rządu i zapowiada się, że jesteśmy w drodze do ponownych wyborów. Z prawej strony środowiska politycznego pojawiały się głosy, że decyzja prezydenta była spowodowana naciskami Berlina a prezydent swoją decyzję tłumaczy troską o nieoczekiwany wzrost kosztów obsługi długu oraz spadająca wartością euro, która może zagrażać zwykłym obywatelom i inwestorom. 

Wynik wyborów, we Włoszech nie podoba się dotychczasowemu środowisku jakie sprawuje obecnie władze we Włoszech a także w większości krajów zachodniej Europy, ze względu na to, że stoi w opozycji do tego nad czym pracowały elity polityczne przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Niestety wprowadzenie euro, nie we wszystkich krajach okazało się dobrym wyborem a Włochy od kilkunastu lat się nie rozwijają i coraz bardziej odstają od liderów. Decyzja prezydenta, któremu niby zależało na powołaniu nowego rządu jest co najmniej dziwna. Powoduje, że kraj nadal będzie tkwił w problemach które ma, a elity polityczne gotowe do podjęcia działać nie będą dopuszczone do rządów mimo otrzymanego mandatu od obywateli. Jeden człowiek powoduje, że jedna z największych gospodarek Europy nadal nie będzie w sposób zdecydowany rozwiązywać sowich problemów, które odkładane są na później i powodują, jeszcze większy wzrost politycznej skrajności. Decyzja prezydenta być może na chwilę, spowoduje umocnienie euro, ale prędzej czy później odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne a mandat prawej strony politycznej będzie jeszcze mocniejszy i prawdopodobnie przyczyni się do zdecydowanej presji na euro i włoski dług. W kolejnych dniach będziemy wracać do tematu i obserwować sytuację, która robi się coraz ciekawsza.

 

Obecnie sytuacja przedstawia się tak, że prezydent chce powołania mniejszościowego rządu, który byłby wstanie przyjąć plan budżetowy. Jednak nie doszli koalicjanci nie popierają takiego rozwiązania a to zwiększa prawdopodobieństwo przyśpieszonych wyborów, które mogą odbyć się już na koniec czerwca. Obecnie do śledzenia są prace nad mniejszościowym rządem oraz sondaże, których publikacja będzie z pewnością mieć wpływ na euro i włoski rynek akcji. Warto także obserwować komunikaty agencji ratingowych, które oceniają ryzyko kredytowe i ostrzegły, że przyglądają się sytuacji we Włoszech.

Po za Włochami mamy jeszcze jedne element ryzyka, który pojawił się w ostatnich dniach. W dniu jutrzejszym w parlamencie Hiszpańskim będzie się odbywać debata nad votum nieufności dla tamtejszego mniejszościowego rządu. Jak pamiętamy po ostatnich wyborach w Hiszpanii, rząd był powoływany przez długie miesiące a kolejne wybory w kraju w którym zadłużenie jest także sporym problemem, może dodatkowo przełożyć się presję na euro. W piątek będzie głosowanie, które zdecyduje o przyszłości obecnego rządu hiszpańskiego.

W dniu dzisiejszym będą także trwały negocjacje między Unią Europejską a USA w sprawie taryf celnych na stal i aluminium, które administracja Trumpa odłożyła do 1 czerwca. negatywy wyniki rozmów i komunikaty z prowadzonych rozmów będą miały wpływ na notowania europejskich indeksów giełdowych i euro.  

Mimo, że euro w ostatnich dniach mocno straciło na wartości dodatkowe elementy ryzyka powodują, że obecne tendencje jeszcze mogą być utrzymane. Ostatnie tygodnie to także słabe dane gospodarcze i kiepskie odczyty PMI, które uzupełniają kiepski sentyment do Euro a dzisiejsze odczyty ze sprzedaży detalicznej w Niemczech są jedynie pierwszą pozytywną oznaką. Szukanie sygnałów na umocnienie euro uważam, jeszcze za zbyt wczesne. Rynek dopiero co dostrzegł zagrożenia z Włoch, więc miejsca na kontynuacje obecnej presji na euro jest sporo. Wraz z euro tracić będą pozostałe waluty z krajów Unii Europejskiej i dopóki sytuacja wokół strefy euro nie ustabilizuje się waluty mniejszych krajów będą tracić na wartości.

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W razie gdyby sytuacja na Euro wymykała się spod kontroli to możemy oczekiwać, reakcji ze strony ECB, który będzie chciał uspokoić sytuację. To powoduje, że na rynku mogą pojawić się zawrotki na kursach walutowych i podwyższona zmienność. Tak jak wspominałem wczoraj, mniejsza pozycja i szerszy stop loss oraz minimalizacja ryzyka, która jest kluczowa dla skutecznego tradingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dolar amerykański.

W dniu dzisiejszym czeka nas publikacja danych o wzroście PKB w USA godzina 14:30 a piętnaście minut wcześniej publikacja danych z raportu ADP. Wczoraj wspominałem o tym, że powoli szukam osłabienia dolara amerykańskiego. Przy obecnym podwyższonym ryzyku, słabości dolara możemy szukać tylko do złota, franka szwajcarskiego czy jena. Dolar jest postrzegany jako bezpieczna przystać, więc waluty mniejszych krajów w okresie podwyższonego ryzyka tracą na wartości. W dniu wczorajszym zmienność była duża i dolar osłabił się do jena i fanka a złoto pozostało na stabilnym poziomie 1300$, chociaż był krótkoterminowy impuls powyżej 1305$. 

Czynnikami ryzyka dla dolara są rozmowy z Koreą Północną, które na razie przebiegają dobrze a do USA udał się wysłannik Korei na kolejną turę rozmów. Kolejnym czynnikiem ryzyka dla USD jest ostatnio uśpiony temat wojen handlowych. Mimo trwających negocjacji i zaplanowanej kolejnej tury rozmów od 2 do 4 czerwca administracja Trumpa podejmuje kolejne kroki aby przygotować się do nałożenia ceł na produkty importowane z Chin. Wczorajsze oświadczenie jest widocznie próbą wywarcia wpływu na stronę chińską i pokazania, że USA są zdeterminowane do tego, aby zmniejszyć deficyt handlowy z Chinami. Negatywne sygnały z negocjacji z Chinami powodują presję na dolara amerykańskiego oraz dolara australijskiego.

Wraz ze wzrostem awersji do ryzyka na świecie znacznie spadło prawdopodobieństwo podwyżek stóp w USA. Z początkiem maja rynek wyceniał z ponad 90% prawdopodobieństwem podwyżki stóp przez FED, obecnie notujemy spadek do 70%. Czynnik ten także wywołuje presję na USD, szczególnie w sytuacji kiedy dolar od kilku tygodni dyskontował już podwyżkę stóp.

Obecnie największe szanse na osłabienie się dolara widzę w parze z frankiem szwajcarskim. Rekordowa ilość pozycji długich na parze USDCHF może doprowadzić do silnego impulsu spadkowego w razie ewakuacji z pozycji długich.

Na koniec tygodnia mamy także publikacje danych o stopie bezrobocia w USA, które także będą ważnym czynnikiem do wyceny dolara w najbliższych dniach a kluczowym odczytem będzie wzrost wynagrodzeń.

 

usdchf 30,05,18a.bmp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Piotr Majda napisał:

W razie gdyby sytuacja na Euro wymykała się spod kontroli to możemy oczekiwać, reakcji ze strony ECB, który będzie chciał uspokoić sytuację. To powoduje, że na rynku mogą pojawić się zawrotki na kursach walutowych i podwyższona zmienność. Tak jak wspominałem wczoraj, mniejsza pozycja i szerszy stop loss oraz minimalizacja ryzyka, która jest kluczowa dla skutecznego tradingu.

Tak też się stało. Na rynkach obserwujemy ruchy korekcyjne wczorajszych zmian. Przykładowo USD/PLN wrócił na wsparcie techniczno-psychologiczne przy 3,7, gdzie jeszcze w nocy obserwowaliśmy 3,76. Jest to oczywiście z jednej strony odreagowanie po presji na euro, jednak ogólna poprawa nastrojów skutkowała też tym, że waluty rynków wschodzących przestały być pośrednio pod presją (dodatkowe skutki zwiększonej zmienności). Dlatego też właśnie widzimy większe odreagowanie wzrostów na wspomnianej parze z polskim złotym na miejscu kwotowanej, aniżeli odreagowanie spadków  w ramach intraday na parze EUR/USD.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby skomentować

Będziesz mógł dodać komentarz po zalogowaniu się



Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...