Skocz do zawartości
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble

hhgjhgjhg

Piotr Majda

DayTrading - 03-09-2018

Recommended Posts

Analizy, pozycje oraz komentarze z tego dnia.

Informacje przedstawione na forum traderteam.pl są prywatnymi opiniami użytkowników i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

Czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W piątek wspominałem o tym, że zmienność będziemy mieli na parze USDCAD, ze względu na odbywające się negocjacje w sprawie NAFTA.

Tak też było i ze względu na presję czasu nie udało się zakończyć negocjacji z sukcesem. Dodatkowo słabość dolara kanadyjskiego wynikała z tego, że komentarze Donalda Trumpa, które zostały udzielone Bloombergowi spowodowały wycofywanie kapitału z CAD. W późniejszych godzinach prezydent USA, jednak wycofywał się ze swojej ostrej retoryki wobec Kanady wysyłając cieplejsze sygnały w kierunku Kandy. Po za tym minister kanadyjski odpowiedzialny za negocjacje określił postawę negocjacyjną USA jako dobra i przyjazną,która będzie pomocna w kolejnych rozmowach, które zostaną wznowione w środę. Tak, więc obecnie nie ma sukcesu w sprawie trójstronnego porozumienia NAFTA, ale są chęci do rozmów i przyjazne gesty z każdej ze stron, dlatego też ostatnie dwu dniowe osłabienie CAD najprawdopodobniej wykorzystam do zajęcia pozycji krótkiej na USDCAD. 

Po za tym na świecie sporo się dzieje, a pierwszy tydzień września jest bardzo bogaty w wydarzenia a ryzyka coraz poważniejsze. Np. obniżenie ze stabilnej na negatywną perspektywy raitingu dla Włoch, Argentyna w poniedziałek odbędą się rozmowy z MFW, wybory Szwecja i oczywiście Brexit.

 

1560654863_usdcad02_09_18.thumb.png.bc8b70a2fd7a256c0b70bd5b26758523.png

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obecnie rynek walutowy zmaga się z silnym dolarem i wieloma słabymi krajowymi walutami za które odpowiedzialne są różne, przyczyny.

Podstawowym z nich jest silny dolar i systematycznie rosnące stopy procentowe w USA. Siłę dolara dodatkowo wzmocniona jest problem wojen handlowych oraz coraz silniejsza presja na to, aby zmienić relacje handlowe USA z głównymi partnerami handlowymi. Największa presja jest na Chiny i być może już w tym tygodniu zostaną ogłoszone kolejne cła na 200 bln $. Co oczywiście spowoduje silną presję na juana i pozostałe waluty krajów EM. Sprawa "trade war" jest głównym czynnikiem który będzie wpływał na relacje miedzy dolarem amerykańskim a pozostałymi walutami i to będzie czynnik wiodący.

Jest jednak na świecie wiele lokalnych problemów, które mają bezpośredni wpływ na waluty mniejszych krajów.

Sprawę NAFTA omawiałem już wyżej i mniej więcej nakreśliłem scenariusz na najbliższe dni, do środy potem po wznowieniu negocjacji i decyzji Banku Kanady ponownie będzie trzeba przeanalizować sytuację dolara kanadyjskiego.

Brexit.

W analizie video sprzed pary tygodni mówiłem na ryzyku "Brexit no deal". Od tamtego czasu funt znacznie się osłabił i obecnie politycy i inwestorzy zdają sobie sprawę z ryzyka twardego Brexit co w razie napływających na rynek pesymistycznych informacji nie będzie już tak silnie wpływać na dalsze osłabienie funta. Obecnie rynek i inwestorzy będą zaskoczeni pozytywnymi informacjami i przełomem w sprawie negocjacji między UE a Wielką Brytania. Dlatego też na najbliższe dni będę szukał okazji do kumulowania funta bo to właśnie tutaj jest szansa na  silniejszy impuls, ale to nie znaczy że bardziej prawdopodobna. Oczywiście nie warto na siłę składać zleceń przeciw trendowi dlatego też będę szukał okazji przy publikacji danych lub ważnych oświadczeniach od czołowych polityków, które mogą w krótkim czasie dać wsparcie dla funta.

Argentyna, Turcja.

W zeszłym tygodniu doszło do silnego przecenienia argentyńskiej waluty co pociągnęło za sobą lirę. Sytuacja w Argentynie jest o tyle odmienna że w przeciwieństwie do Turcji Argentyna, niweluje deficyt budżetowy, współpracuje z MFW i podwyższa stopy procentowe,obecnie 60%. Jednak kryzys z początku wieku powoduje, że strach i sentyment do Argentyny jest kiepski i w razie jakby dzisiejsze negocjacje z MFW się nie powiodły można liczyć na dalsze osłabienia się walut wspominanych krajów. Wsparciem ze strony MFW, będzie niewątpliwie uspokajać sytuację. W Niemczech jest planowane spotkanie na najwyższym szczeblu między Merkel i Erdogan i to tutaj będzie można w najbliższym czasie oczekiwać wsparcia dla notowań liry.

Szwecja.

Mimo deklaracji Riksbank o podwyżce stóp procentowych korona nadal traci na wartości. Widocznie jest to spowodowane tym, że dane z gospodarki ostatnio lekko zawodzą a przed nami wybory, które najprawdopodobniej zmienią dotychczasowe układy. Na sile zyskuje partia prawicowa która raczej nie ma szans na wygranie wyborów, ale jej siła jest na tyle duża , że nie umożliwia powołanie koalicji , które były dotychczas znane w szwedzkiej polityce. Najprawdopodobniej po wyborach tak jak w przypadku Niemiec i Włoch dojdzie dłuższych negocjacji między partiami bo na razie nie ma wyklarowanej sytuacji co do tego jak będzie wyglądać polityka po najbliższych wyborach w niedzielę.

Włochy, dostały w piątek cios od jednej z agencji ratingowych które perspektywę stabilną zamieniła na negatywną w swojej ocenie kredytowej. W najbliższy piątek kolejna agencja będzie przyglądać się kondycji finansowej Włoch. Po negatywnym komunikacje  z piątku politycy Włoscy nieco uspokoili sytuację , ale niewątpliwie półwysep apeniński jest na widelcu i ostro przyglądają mu się inwestorzy którzy dysponują ogromnymi ilościami kapitału. W razie negatywnych informacji i dalszego wzrostu rentowności obligacji włoskich może być silna presja na euro.

Polska złotówka obecnie jest w miarę stabilna, ale nagły wzrost awersji do ryzyka nie będzie sprzyjał jej notowaniem i także dostanie rykoszetem na notowaniach. Kolejnym ryzykiem jest to, że polscy czołowi politycy nie mają dobrej prasy i obecnie bardzo łatwo stworzyć kilka artykułów podkopujących wiarygodność polskiej gospodarki. Zmiany sądowe, kiepska sytuacja ekonomiczna w wielu państwowych spółkach także z powodu dobierania  managerów z politycznego nadania psują atmosferę a budżet też wchodzi w etap gorszych wyników i już zapewne nie będzie zaskakiwał pozytywnie w najbliższych miesiącach.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby skomentować

Będziesz mógł dodać komentarz po zalogowaniu się



Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...