Na wstępie z góry przepraszam za offtop, ale trochę zostałem wywołany do tablicy...
Czy moja pierwsza wypowiedź była kryptoreklamowa? Bo napisałem że rozmawiałem z Sebastianem Urbańskim? A jakbym napisał że czytałem książkę Jamesa Dicksa wymieniając autora z nazwiska? :) Apeluję jednak o rozsądek w takich oskarżeniach...
Po drugie ten temat znalazłem poprzez Google wpisując "zyski z forex" czy coś w tym stylu... I jak już wszedłem to postanowiłem napisać. Rozumiem że to też budzi podejrzenia?
Natomiast co do Sebastiana Urbańskiego, to znam różne opinie o tym człowieku, wiem co o nim pisza na Navigatorze, znam nawet kilka osób, które mają o nim kompletnie odmienne zdanie od mojego. Dla mnie to był jednak jeden z pierwszych traderów, których spotkałem na swojej drodze i jednak w pewien sposób cenię jego wiedzę... Mam nadzieję, że nie uznacie tego za jakieś faux pas...
Raz jeszcze przepraszam jeśli moja poprzednia wypowiedź zakłóciła dyskusję w tym temacie. Na przyszłość postaram się bardziej uważnie dodawać nowe wpisy...