Skocz do zawartości
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble

hhgjhgjhg

Denon

Wiara

Recommended Posts

Po temacie ktoś może sądzić, że chcę pisać o sprawach duchowych etc. Nic bardziej mylnego.

Chciałbym przybliżyć temat wiary w system/strategię. Wielu z nas (traderów) tworzy systemy transakcyjne. Po pomyśle na system przychodzi czas na jego testowanie. Testy na danych historycznych wypadają pomyślnie. W tym momencie wiemy jak system spisywał się w ostatnim tygodniu, miesiącu, roku etc. Przechodzimy do optymalizacji (niektórzy ją pomijają, gdyż uważają, że dopasowywanie do danych historycznych nie przynosi współmiernych korzyści).

W końcu jesteśmy pewni swojego - system działa i daje zarobić. Od tego momentu, pewni siebie zaczynamy inwestować według nowo powstałego systemu.

Przychodzi jeden, drugi sygnał. Nasze konto spada o kilka procent. W tym momencie zaczynają się "schody". Powstaje pytanie "Czy wierzymy w swój system?. Wiemy przecież, że jest duże prawdopodobieństwo, iż trzymając się systemu odniesiemy sukces (zarobimy) w dłuższym terminie i chwilowe kłopoty nie powinny nic zmienić.

Jednak nasza psychika w tym momencie nam nie pozwala "bezczynnie patrzeć" na to, co system robi z naszym rachunkiem i zaczynamy kombinować. Mówimy sobie "nie otworze tego sygnału, gdyż on nie wejdzie" - okazuje się, że sygnał dał zarobić na poprzednie "wtopy". Podirytowani coraz bardziej - zaczynamy ingerować w system wierząc, że jedna pomyłka nie świadczy o braku sprytu (mowa o próbie przechytrzenia sygnałów generowanych przez nasz system).

Po jakimś czasie okazuje się, że system jednak dał zarobić, lecz u nas na rachunku widzimy spory minus. Dlatego poza samym tworzeniem systemu i jego formalizacją, należy także w niego uwierzyć i "ślepo wykonywać jego rozkazy" - taka jest moja rada.

Wybór należy jednak do każdego z Was. Tworząc system i nie wykonując jego zaleceń jest to równoznaczne z brakiem systemu, a wtedy cala praca idzie na marne.

UWIERZ ALBO DAJ SOBIE SPOKÓJ CZŁOWIEKU !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto również patrzec kiedy podaja dane fundamentalne

Jeżeli bazuję na "przeliczonym" systemie w oparciu o dane historyczne to w nich zostały już uwzględnione dane fundamentalne. W tym wypadku jeżeli założyłem, iż w 100% wykonuję wszystkie ruchy systemowe to nie mogę interesować się danymi, gdyż wtedy wynik będzie zupełnie inny.

Często dane pomagają generować zysk - zwielokrotniają go, zamiast kierować pozycję w stronę SL (mowa o pozycji otwartej zgodnie z systemem). Mogą także zawrócić stratną pozycję.

Najpierw musimy zdecydować czy opieramy się na AT, AF czy wolimy mieszać. Dopiero, gdy jesteśmy pewni swojego wyboru - możemy zająć się całą resztą.

Tak czy inaczej mowa była o wierze w system. Jeżeli system oparty jest na AT to nie polecam "porannego sprawdzania FF". Jeżeli jest oparty na AF to oczywiste jest, że dane znać musimy. Jednak samo poznanie danych nic nam nie da, jeżeli nie umiemy ich interpretować i przekładać tego na działania podjęte zgodnie z zasadami systemu.

Z tego topica jak na tą chwilę wynikł jeszcze jeden wniosek, który przytoczę używając słów Umberto Eco: cyt. "Nie wszystkie prawdy są dla wszystkich uszu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poza wiarą w system ważne jest, aby wierzyć w samego siebie.

Mimo, iż niektórzy z użytkowników znają już powyższe zdanie na pamięć (książki, forum i szkolenia o tematyce FX) - jest to jeden z najważniejszych aspektów sukcesu na rynku walutowym.

Doświadczanie procesu inwestowania na giełdzie zależne jest od tego jak postrzegamy samych siebie jako graczy. Dzięki wierze w samych siebie jesteśmy w stanie generować pozytywne odczucia, które odbijają się na naszym działaniu. Jeżeli jesteśmy pewni swoich czynów to wykonywanie wcześniej przyjętych założeń staje się dziecinnie proste i prowadzi do sukcesu. Jeśli natomiast nie wierzymy w siebie jako traderów (tym samym w nasze decyzje inwestycyjne) - będziemy odczuwać strach, który towarzyszyć będzie otwieraniu każdej pozycji, co z kolei prowadzi do porażki.

Jeżeli jesteśmy zdyscyplinowani to potrafimy zarabiać pieniądze wykorzystując sytuacje rynkowe. Nie jesteśmy wtedy blokowani przez strach, który mógłby przeszkadzać nam w zawieraniu transakcji w momentach wyznaczonych przez naszą strategię inwestycyjną. Wierząc w siebie i przyjęte reguły - realizujemy bez wahania zarówno zyski jak i straty. Wiemy jednak, że przy takim działaniu zysków będzie więcej niż strat (bądź będą większe).

Co oznacza wiara w siebie? Moim zdaniem wiara ta objawia się:

- pewnością

- konsekwkencją

- cierpliwością

- opanowaniem

Co oznacza ona dla Ciebie? Zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Robert Koppel i Howard Abell zajmujący się sprawą psychologii gracza giełdowego mówią, że cyt. "Żyjemy w świecie, w którym wszystko jest możliwe, gdzie wiara sprawia, że to, na czym się skoncentrujemy, staje się rzeczywistością". Wymieniają oni ludzi, którzy rozumieją ową prawdę i wykorzystali ją do odniesienia sukcesu: Whitney Houston, Michael Jordan, Ervin Johnsona, Gloria Estefan i Bill Clinton.

Rhonda Byrne opisuje "Sekret" m.in. jako myśli, które się urzeczywistniają. Twierdzi iż pojmowali go najwięksi ludzie w dziejach: Platon, Galileusz, Beethoven, Edison, Carnegie, Einstein - wraz z innymi.

Zakładając, że Ci wszyscy ludzie rozumieli potęgę wiary i to ona pomogła im osiągnąć zamierzone cele, dlaczego nie miałaby ona pomóc nam?

Co możemy stracić jeżeli uwierzymy...? Zapewne nic.

Jeżeli istnieje natomiast cień szansy, że na tym skorzystamy - czemuż by nie spróbować?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby skomentować

Będziesz mógł dodać komentarz po zalogowaniu się



Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...