Denon 11 Report post Posted April 11, 2016 Na rynek spadła dzisiaj niespodziewana informacja. O godzinie 17:30 polskiego czasu rozpoczęło się nieplanowane spotkanie członków Federalnego Komitetu do Spraw Operacji Otwartego Rynku przy Fed, którego zwieńczeniem będzie spotkanie prezes owego ciała z amerykańśkim prezydentem Barackiem Obamą. W obydwu przypadkach tematem przewodnim będzie gospodarka Stanów Zjednoczonych. Druga kwestia wydaje się być logiczna. Spotkanie przedstawicieli banków centralnym z urzędującymi prezydentami jest naturalną koleją rzeczy w Stanach Zjednoczonych (i nie tylko), co też w swojej autobiografii nawet dosyć dokładnie opisywał Alan Greenspan (współpracujący z prezydentem Ronaldem Reaganem). Między wymienionymi plasował się Ben Bernanke, który piastował urząd prezesa Fed w momencie, gdy prezydentem USA był George W. Bush. Przechodząc jednak od historii do meritum - nie wydaje się być dziwnym fakt, że głowa danego państwa chce posłuchać trochę na temat tego jak wyglądają finanse jego kraju. Ważniejszy dla nas, jako uczestników rynku jest punkt pierwszy programu. Mianowicie chodzi o to, że zebranie o którym wspomniałem było zwołane w trybie przyspiedzonym. Szukając analogii dochodzimy do listopada 2015 roku, kiedy to zaledwie na 3 tygodnie przed pierwszą od 10 lat podwyżką stóp procentowych w USA miało miejsce podobne zajście. Nie dowiemy się pewnie szybko tego, jaki jest rzeczywisty powód dzisiejszej aktualizacji harmonogramu spotkań (oficjalnie rozmowa o stopie dyskontowej), jednak możemy stwierdzić, że urosły szanse na szybsze dzałanie Fed w kierunku dalszego zacieśniania polityki monetarnej. Aktualny consensus według Bloomberga zakłąda kolejną podwyżkę dopiero na początku przyszłego roku, a przecież do niedawna słyszęliśmy jeszcze o 4 podwyżkach w roku 2016! Skąd tak nagła zmiana? Być może to właśnie dlatego Fed zdecyduje się na szybsze działanie, nieco odmienne od nastrojów rynku. W końcu to właśnie moment kiedy dolar jest relatywnie słaby - odnosząc się do tego co prezentował wobec koszyka w ostatnich kwartałach - może być odpowiednim by ruszyć dalej ze stopami. Kiedy rynki nie spodziewają się działania, uderzenie może spowo<a href="http://www.forum.traderteam.pl/viewtopic.php?t=258" title="teoria dowa forexowa">dowa</a>ć szokowe umocnienie się dolara, jednak do poziomów, które i tak nie będą nawet bliskie tym, które obserwowaliśmy na początku 2015 roku (1.05 wtedy vs 1.14 teraz). W dniach 26-27 kwietnia mamy kolejne posiedzenie Fed. Ciekawe czy dowiemy się z niego o kolejnym ruchu, który niekoniecznie musi oznaczać aktywne działanie ze stopami. Równie dobrze do umocnienia dolara wystarczyłaby zmiana w retoryce Fed. Odejście od akomodacyjnego podejścia na rzecz jasnej deklaracji co do daty zmiany stóp procentowych jest raczej mało prawdopodobne. Ale jasno artykułować swoje oczekiwania można zawsze . Share this post Link to post Share on other sites