Denon 11 Report post Posted July 11, 2009 Swego czasu pisaliśmy trochę o podatkach od zysków kapitałowych. Dyskutowaliśmy także o podatku Belki. Tym razem pragnę opisać pewną niezgodność do jakiej doszedłem w oparciu o rozmyślenia na temat podatków od zysków kapitałowych. Nie mam zamiaru rozważać teraz czy zniesienie/zwiększenie/obniżenie owego opodatkowania miałoby sens. Pragnę zwrócić jedynie uwagę na pewną nieuczciwą praktykę. Inwestor ,który lokuje swoje pieniądze np. w akcje zwykłe musi zapłacić taki sam podatek od ewentualnych zysków jak jego kolega, który inwestuje na rynku kontraktów terminowych. Uważam, że jest to nieuczciwe. Przy inwestowaniu w spółki akcyjne istnieje możliwość w której większość będzie zarabiała. Wzrost wartości akcji wygeneruje zyski dla ich posiadaczy. Sprawa ma się jednak inaczej w przypadku inwestorów rynków kontraktów terminowych. Wiemy przecież, że rynek ten jest nazywany "grą o sumie zerowej". Chodzi o to, że pieniądze jedynie zmieniają właściciela - nie są generowane nowe pieniądze jak w przypadku akcji. Skoro w jednym przypadku powstaje nowe bogactwo, a w drugim pieniądze jedynie zmieniają właściciela z powodu błędnych inwestycji dotychczasowego, to dlaczego w obu przypadkach mamy do czynienia z identycznym opodatkowaniem? W tym miejscu zostawiam Was z otwartym pytaniem. Każdego ochotnika zapraszam do podzielenia się z nami swoimi przemyśleniami. Share this post Link to post Share on other sites
nemesis 0 Report post Posted July 13, 2009 Po prostu ustawodawca wychodzi z założenia, że skoro zarobiłeś to musisz od tej kwoty zapłacić podatek i chyba nie śpieszy im się w dogłębną analizę osiąganych dochodów. Ważne, że musisz zapłacić i państwo zarobi na tobie. Tak wg mnie. Share this post Link to post Share on other sites