Jump to content
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble

hhgjhgjhg

Denon

Nielegalna strategia

Recommended Posts

Chciałbym opisać pewną nielegalną praktykę, która pozwoliła wielu "inwestorom" dorobić się sporych sumek. Mam w tym przypadku na myśli nic innego, jak metodę pump-and-dump (napompować i pozbyć się).

Opisywana metoda - w przypadku GPW - polega na kupieniu akcji określonego przedsiębiorstwa, a następnie na wychwalaniu ich wśród innych inwestorów, tak by zainteresowani tym przedsiębiorstwem, także zakupili określone akcje. W przypadku, gdy wszystko idzie po myśli "inwestora" pompującego cenę akcji i coraz więcej osób zakupuje promowane przez niego papiery, on sam pozbywa się ich i realizuje tym samym zakładany zysk. W dobie Internetu tego typu zagrywki stały się jeszcze prostsze, gdyż wystarczy jedynie wejść na jakieś bardzo popularne forum o tematyce inwestycyjnej, po czym pod wieloma pseudonimami rozpocząć akcję promującą określone przedsiębiorstwo.

W przypadku rynku amerykańskiego istnieje analogiczne podejście (również nielegalne), które nosi miano short-and-distort (sprzedaj krótko i zniekształć perspektywy). Polega ono właśnie na sprzedaniu akcji (na GPW raczej nie sprzedajemy krótko akcji, gdyż jest to mocno utrudnione), po czym należy robić wszystko by wmówić innym uczestnikom rynku, że dane akcje są nic nie warte. W tym celu możemy posłużyć się fałszywymi pogłoskami, jakoby spadły zyski przedsiębiorstwa, zwiększył się dług, bądź rozpoczęło się postępowanie sądowe etc. - wszystko zależy od twórczości oszusta gotowego podjąć się takiej nieczystej praktyki.

W historii rynków miały miejsce przypadki, gdzie udowodniono spore zarobki wygenerowane tego typu metodą. Przykładem może być nie tylko jedna z wielkich firm inwestycyjnych przyłapanych na oszustwie ale również aresztowany jakiś czas temu piętnastoletni uczeń szkoły średniej w New Jersey, który po zajęciach szkolnych dorabiał sobie w ten sposób do kieszonkowego.

Na zakończenie pragnę oznajmić, iż przytaczam opisywaną strategię jedynie w celach informacyjno-edukacyjnych. Moja wypowiedź nie ma charakteru promowania żadnych nielegalnych strategii.

---

Bibliografia: John Allen Paulos, Matematyk gra na giełdzie.

Edited by Guest

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja jako zwykł zjadacz chleba nie jestem wstanie przekonać rzesze ludzi aby kupili to co ja uważam za warte kupna. Tym bardziej jeżeli nie posiadamy autorytetu . Więc w pojedynkę chyba małe prawdopodobieństwo korzystania z takiej strategi .

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ja jako zwykł zjadacz chleba nie jestem wstanie przekonać rzesze ludzi aby kupili to co ja uważam za warte kupna. Tym bardziej jeżeli nie posiadamy autorytetu . Więc w pojedynkę chyba małe prawdopodobieństwo korzystania z takiej strategi .

Jest jednak cała masa większych lub mniejszych podmiotów, którym się to "znakomicie" udało.

Jeżeli dokładnie przeanalizujemy cały temat to dojdziemy do wniosku, iż skoro tego typu manewr udał się 15-letniemu uczniowi szkoły średniej, to nie wydaje się, jakoby zastosowanie nielegalnej strategii nie było możliwe do przeprowadzenia chociażby dla wielu z nas. Nawet jeśli nie posiadamy zbytniego kapitału, by poruszyć rynkiem eurodolara, to mimo wszystko nie potrzeba wielkiego zaplecza, by namieszać przykładowo na rynku polskich opcji na indeks.

Osobiście mogę jedynie namawiać do bycia czujnym oraz porzucenia wszelkich planów zarobienia pieniędzy "na lewo" - jest w końcu tyle sposobów na legalny zarobek, że według mojej oceny nie ma najmniejszego sensu podejmować tego typu ryzyka.

Edited by Guest

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko skoro jest to nielegalne to i tak prędzej czy później prawdopodobnie pójdziemy za to siedzieć ? w takim wypadku równie opłacalne jest napadanie na banki, bo można zarobić szybko i dużo :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tylko skoro jest to nielegalne to i tak prędzej czy później prawdopodobnie pójdziemy za to siedzieć ? w takim wypadku równie opłacalne jest napadanie na banki, bo można zarobić szybko i dużo :)

W dzisiejszych czasach napady na bank są jednym z gorszych pomysłów ze względu na fakt, iż wiele transakcji odbywa się elektronicznie. Zatem trzymanie dużych zasobów gotówki w placówkach jest zwyczajnie nieefektywne, a ewentualne skarbce są oddalone od miejsca prowadzenia front-office'u.

Jeżeli chodzi natomiast o wszelkie przestępstwa związane z rynkami finansowymi, to ich wykrywalność nie jest aż tak znacząca jak mogłoby się wydawać. Dodatkowo, nawet jeżeli takowa manipulacja ma miejsce, to jej udowodnienie jest utrudnione ze względu na ograniczone doświadczenie oraz specjalizację w tym zakresie organów ścigania.

Ostateczną kwestią jest różnica współczynnika ryzyka do zysku, co w przypadku napadu na bank z użyciem broni w ręku grozi o wiele wyższym wyrokiem, niż w przypadku "przestępstwa w białych rękawiczkach", gdzie wyroki nie dość, że są często bardzo niskie, to sądy nie są w stanie orzec o winie w poszczególnych przypadkach.

Przykładem potwierdzającym powyższą tezę jest przypadek procesu szefów Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej, który ma aktualnie miejsce, mimo faktu, iż (domniemane) wątpliwe procedury, co do których zastrzeżenie miał nadzór (KNF) miały miejsce w roku 2005. Inaczej ma to miejsce w królestwie kapitalizmu, jakim są Stany Zjednoczone Ameryki. Najlepiej przekonał się o tym jeden z założycieli i były przewodniczący NASDAQ, gdzie idąc za Wikipedią:

"29 czerwca 2009 Bernard Madoff został skazany przez sędziego Denny'ego China na karę 150 lat pozbawienia wolności. Była to maksymalna możliwa kara. Ten wyrok oznacza dla Madoffa karę dożywocia, ponieważ według federalnych przepisów prawa, skazany musi odbyć przynajmniej 85% kary i dobrze się sprawować, aby móc ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Madoff stworzył największą piramidę finansową na świecie"

Jak widać każdy kij ma dwa końce. O wiele więcej przykładów można jednak podać przedsiębiorców, którzy dorobili ekstremalnie wielkich fortun bez jednoczesnego przekraczania Rubikonu i ponoszenia związanych z tym konsekwencji.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam wrażenie, że jednak świadomość działania internetu i jego użytkowników znacząco się zwiększają i stosowanie tego typu machlojek za jego pośrednictwem jest już nieco trudniejsze.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wpływ na zmiany kursu mogą mieć tylko znani analitycy, duzi znani inwestorzy, informacje w TVNCNBC oraz w znanych stronach www.

Przy limicie inwestycyjnym na poziomie 300k PLN można podobną strategie zastosować bez zachwalania firmy na forach. wystarczy na pięć minut przed zamknięciem notowań podbić mało płynny kurs akcji o około 1-2%. Następnego dnia ustawiamy na sprzedaż wszystkie kupione akcje, jednocześnie limitem inwestycyjnym symulujemy, że jest duże zainteresowania dalszymi zakupami. Zainteresowanie symulujemy wieloma zleceniami, które wycofujemy na 15 sekund przed otwarciem sesji. Kurs na otwarciu spada ok 0,1% ale i tak jesteśmy zarobieni 1-2% co daje 200-400% rocznie. Należy codziennie zmieniać spółki oraz mieć świadomość, że celowe podbijanie kursu jest nielegalne ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

całe szczęście wiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale nowi gracze mogą się nabrać. Niemniej jednak to nieetyczne. Każdy zawód ma jakiąś etykę pracy i tutaj tez tak powinno być

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

×
×
  • Create New...