Skocz do zawartości
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble

hhgjhgjhg

zaccny

Kilka pytan poczatkujacego

Recommended Posts

witam wszystkich

jestem nowy na tym forum i ogólnie początkującym traderem. od jakiegoś czasu interesuje się rynkiem forex i mam kilka pytań z nim związanych.

1) czytając ogólnie o forexie dużo osób mówi o doświadczeniu wiedzy itd. ja grając sobie narazie w demo dochodzę do wniosku ze nie jest to aż takie konieczne. wiadomo wiedzy nigdy za mało ale bez przesady. aktualnie gram sobie na Admiral Markets oczywiście demo. zacząłem sobie grac kwota 200zl czyli taka jaka bym chciał wpłacić na początek swojej przygody z realna gra. gram na EURUSD i po prostu kupuje gdy widzę ze wykres jest w skrajnym dołku a za jakiś czas idzie wykres w gore i mam określony zysk. dzis np z tych 200zl udało mi sie ugrać prawie 300 i to praktycznie bez większego ryzyka. na forum spotykam sie ze stwierdzeniami ze 10% zysku w skali miesiąca to wynik całkiem spoko. wiec co macie mi do powiedzenia na ten temat?:) dalsze pytania i wątpliwości będę przedstawiał później:)

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciężko mi jest powiedzieć ale nie dużo:) o forexie czytam od jakiegoś miesiąca a grac na tym demo zacząłem kilka dni temu. wcześniej obserwowałem rynek, czytałem rozne opinie i przetrząsałem wasze forum;p powiedz mi czy możliwe jest uzyskiwanie tylu % dziennie? zdarza Ci sie takie cos? jeśli możesz napisz w jakim przedziale mieścisz sie w skali dziennej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wklej swoje transakcje.

W ostatnim roku uzyskałem +12% i uważam to za bardzo dobry wynik, a nie znam nikogo kto byłby w stanie robić po 10% dziennie i tak cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hm.. wklejanie transakcji wydaje mi sie tu bez wiekszego sensu. czyli uwazasz ze z tych 200zl jestem w stanie zrobic 220zl w ciagu roku? bo czegos tu chyba nie rozumiem. jesli gram na dzwigni 500:1 to wartosc jednego pipsa to jakies 2.8zl wiec co stoi na przeszkodzie zaabianiu przy dobrych wiatrach po 50% dziennie? wiadomo ze dnia nastepnego moge umoczyc i miec te -50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o zarządzanie kapitałem, ja jak zaliczę SL to tracę max 1% kapitału, a jeżeli Ty możesz stracić na jednej transakcji 50% to w długim terminie i tak zbankrutujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mhm...przepraszam ale jestem kompletnym laikiem i stad te pytania. czyli uważasz ze tak duży zysk(oczywiście procentowo) jest bardzo ryzykowny? według Ciebie powinienem mniej ryzykować i kończyć z mniejszym zyskiem? i tak jak pisałem wcześniej-zrobienie w ciągu roku z 200zl 220 powinno byc dla mnie satysfakcjonujące? wiec granie mniejszymi wkładami pieniężnymi jest tylko w celach edukacyjnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie włączyć się do tematu i odpowiedzieć kolejno na zadane pytania:

1. Tak, zdecydowanie.

2. Tak, zdecydowanie.

3. W tym przypadku stosunek zgadzałby się, gdybyśmy mówili o milionach. Jeżeli chodzi o małe kwoty, gdzie w skrajnych przypadkach jesteśmy w stanie zaryzykować całość tylko po to, aby zbudować sobie odpowiedniej wielkości portfel, to uważam że dopuszczalne jest przyjęcie zupełnie innych zasad (nawet ekstremalnie ryzykownych), jednak musimy się liczyć wtedy z możliwością szybkiego wyzerowaniem konta.

Znam tradera, który próbował w ten sposób kilka razy aż w końcu udało mu się zbudować całkiem spory depozyt. Osobiście nie popieram takiego podejścia, gdyż moim zdaniem tak samo można obstawić kilka razy czerwone/czarne. Może kiedyś uda nam się trafić akurat na serię, która dosłownie spotęguje nasze konto, jednak najczęściej kończy się to jednak dokładnie tak, jak już wspominaliśmy, czyli bankructwem.

Niekiedy nie ma niestety wyboru i może się okazać, że ta ryzykowna opcja jest jedyną jaką posiadamy, gdy myślimy o wielkich pieniądzach.

4. Wszystko zależy od przyjętych celów, jednak nie można oczekiwać cudów.

Sam zaczynałem od 100$ około 5 lat temu, a dzisiaj rynek jest moim głównym źródłem utrzymania. Oczywiście prowadzę dodatkowo przedsiębiorstwo, które umożliwia mi niekonsumowanie zysków (wtedy działa efekt procentu składowego), jednak nadal rynek pozostaje kwestią najbardziej dla mnie istotną.

Myślę, że w większości przypadków mniejsze sumy powinny być traktowane jako inwestycja właśnie we wspomnianą edukację. Dopiero w momencie, gdy uznamy, że jesteśmy gotowi - można myśleć o wpłacie większej sumy w celu osiągania satysfakcjonujących zwrotów, przy których nawet kilkanaście/kilkadziesiąt procent rocznie okaże się kwotą umożliwiającą życie na zadowalającym poziomie.

---

Przypominam, że tego typu wpisy prezentują jedynie moje osobiste przemyślenia dotyczące danego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

aha;p czyli ogolnie nie da sie z tak malego kapitalu czegokolwiek osiagnac. no szkoda bo nie mialbym na ta chwile skad wziazc wiekszego kapitalu. pozostaje mi tylko uczyc sie i czekac na przyplyw gotowki. zobaczymy co sie bedzie dalej dzialo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(...) czyli ogolnie nie da sie z tak malego kapitalu czegokolwiek osiagnac.

Da się osiągnąć co nieco, jednak moim zdaniem powinno się mierzyć siły na zamiary i nie liczyć, że się zrobi tysiące procent chyba, że chce się zaryzykować wszystko na kilka strzałów.

no szkoda bo nie mialbym na ta chwile skad wziazc wiekszego kapitalu. pozostaje mi tylko uczyc sie i czekac na przyplyw gotowki. zobaczymy co sie bedzie dalej dzialo:)

Dokładnie tak. Potraktuj mały kapitał jako edukację. Jest to najlepsza droga, aby nie płacić dużo za naukę i jednocześnie odczuwać emocje realnego rachunku.

Życzę sukcesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chce zakładać nowego tematu więc napisze tutaj bo sam mam pytanie dotyczące lotów. Zacząłem grać już za prawdziwe pieniądze i akurat zacząłem zarabiać tylko mam pytanie co do lotów. np. grając na locie 0.1 a 0.5 startowa różnica jest duża bo zaczynam bardziej na minusie, a efekt zysku jest adekwatny do tego jakbym grał na 0.1 w tym, ze startowy minus jest mniejszy. Mógłby ktoś trochę rozjaśnić ta sytuacje? Przypuszczając, że spekuluje spadek to zarobie tyle samo na 0.1 jak na 0.5 czy więcej na 0.5 ? Chciałbym podkręcić trochę zyski, a na lotach 0.1 zarabiam 20-50 pln srednio.

PS. Jestem bardzo początkujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kłaniają się podstawy.

0.1 lota to transakcja na 10 000 jednostek. 0.5 lota to 5x więcej. To, że zarabiasz tyle samo wynika z faktu, że zamykasz drugą transakcję szybciej/z mniejszym zyskiem wyrażonym w pipsach.

Zakładając, że spread wynosi 1 pips to w pierwszym przypadku płacisz np. 1 usd prowizji. Przy 0.5 lota będzie to 5 usd, a to przy ilu pipsach zamkniesz transakcję zdeterminuje Twój wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero zaczynam próbować swoich sił na rynku forex. Materiałów do ogarnięcia jest naprawdę dużo i przyswojenie tego wszystkiego zajmie dużo czasu. Podpowiedzcie proszę na czym najlepiej się skupić na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na początku polecam ogarnąć platformę i podstawowe zasady funkcjowania rynku Forex. Poznanie wszystkich terminów związanych z samym handlem, potrenować na demo. Potem możesz "liznąć" analizę techniczną i zobaczyć który z jej zakresów będzie Ci odpowiadał, a następnie wystarczy się w tę część zagłębić. Przy okazji analiza fundamentalna nie zaszkodzi, a może pomóc.

Inwestowanie to bardzo indywidualna sprawa - nie ma jedynej słusznej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałam, żeby nie porywać się na ogarnięcie wszystkiego, bo chyba najlepiej uczyć się praktykując. Zacznę od AT i AF, masz jakieś sprawdzone pozycje książkowe, czy najlepiej w Internecie szukać materiałów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Internet jest ogromny i trzeba umieć filtrować znalezione tam informacje, bo nie wszystkie pokrywają się z faktami ;). Podeślę Ci link na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajne i wartościowe zestawienie, z pewnością skorzystam.

Najważniejsze jest chyba jednak stwierdzenie, że najlepszą szkołą jest praktyka .

Na początek myślałam się skupić na EURO i USD, bo to chyba najbardziej popularna para, jeśli się mylę, to napiszcie proszę na czym najlepiej się uczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy to prawda, że aby orientować się w sytuacjach rynkowych należy bacznie śledzić także informacje podawane przez Japonię o drugiej w nocy?

Wstajecie o takich porach i dokonujecie transakcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie katuję się tak wczesnym wstawaniem ;)

Jednak są systemy, które wymuszają obserwację otwarcia świecy na interwale D1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o osoby dopiero początkujące to:

- powinny na początku poczytać trochę w internecie, czy to na forach, czy na jakichś serwisach

- warto by sięgnęły po jakąś książkę

Dobrze jest opanować podstawowe pojęcia, by mieć ogólne rozeznanie w mechanice funkcjonowania rynku forex.

Następnie warto pomyśleć o szkoleniach. Czy to online, czy też internetowo. Są one darmowe, więc nic się nie dokłada :-D

Kolejnym krokiem jest zainstalowanie jakiejś platformy demonstracyjnej.

Trzeba śledzić, to co się dzieje i spróbować swoich sił. Jeśli poczujesz, że to jest to można wtedy spróbować swoich sił na prawdziwym rynku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to prawda, że aby orientować się w sytuacjach rynkowych należy bacznie śledzić także informacje podawane przez Japonię o drugiej w nocy?

Oj zmarszczek szybko byś dostała... :)

Na spokojnie, sama ustalasz sobie godziny pracy. Zawsze są też zlecenia oczekujące, które odciążają Cię i nie musisz śledzić rynku przez całą dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko przede mną. Literatura już jest, patrzyłam też na oferty szkoleń i kilka wydaje się interesującymi. Forma szkoleń online lub internetowych jest bardzo wygodna, więc z pewnością skorzystam z takiej formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Literatura już jest, patrzyłam też na oferty szkoleń i kilka wydaje się interesującymi. Forma szkoleń online lub internetowych jest bardzo wygodna, więc z pewnością skorzystam z takiej formy.

Szkolenia online i internetowe :?:

Może warto zastanowić się nad szkoleniem prowadzonym w realnym świecie. Jest również taka możliwość 12.04 będzie takie prowadzone we Wrocławiu, ale też są w innym miastach w całej Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście szkolenia on-line jak najbardziej tak ,ale warto przeczytać jakąś pozycję wprowadzającą do gry na forexi-e zanim zaczerpniemy wiedzy specjalisty ,który często mimo szczerych chęci pomija informacje dla niego oczywiste ze szkodą dla początkującego trader'a.

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby skomentować

Będziesz mógł dodać komentarz po zalogowaniu się



Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...