hhgjhgjhg
wizzy
-
Zawartość
9 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez wizzy
-
-
Ropa naftowa WTI↑
Ceny ropy są obecnie dwukrotnie tańsze niż wynosi ich średnia w latach 2010-1014, co doprowadziło do tego, iż amerykanie zamknęli część urządzeń wiertniczych wydobywających ropę z łupków, a międzynarodowe koncerny naftowe odłożyły na przyszłość planowane inwestycje naftowe warte ponad 200 mld dolarów. To powinno doprowadzić do odbicia cen ropy, najprawdopodobniej w drugiej połowie przyszłego roku. Ewentualny wzrost napięcia geopolitycznego na Bliskim Wschodzi również wpłynie pozytywnie na wycenę ropy.
Kakao↓
Kakao które oparło się trendowi spadkowemu na surowcach rolnych w zeszłym roku będzie podatne na straty w tym roku. Wysokie ceny z zeszłego roku powinny doprowadzić do znacznego zwiększenia upraw przez farmerów co powinno skutkować w spadku ceny na rynku.
2015 rok przyniósł czwarty rok z rzędu spadku indeksów cen surowców przemysłowych i rolnych. Dlatego spodziewamy się iż rok 2016 przyniesie stabilizację i niewielki wzrost wyceny obu indeksów. Powinien tu pomóc wzrost wyceny ropy naftowej oraz wzrost popytu na surowce przemysłowe ze strony Chin. Natomiast spadająca produkcja surowców rolnych w odpowiedzi na niskie ceny powinna doprowadzić do kurczenia się zapasów a nawet do niedoboru niektórych surowców rolnych na rynku i w konsekwencji również do co najmniej niewielkiego wzrostu ich cen.
-
Nagranie z webinaru z 4 stycznia. W nagraniu między innymi:
- analiza rynków,
- dwa (!) komentarze do artykółów Niala Fullera,
- ćwiczenia z Price Action.
http://fxmag.pl/artykul/i/wieczor-z-wieczorkiem-zobacz-nagranie-z-webinaru-04-01-2016
-
Stan rynku 29.12.2015 , godz. 8.30.
Wykres miesięczny
Po obronie wsparcia w okolicach 74.30 (formacja pin bar, wrzesień br.) , inicjatywa należy do kupujących. Aktualnie cena dotarła w okolice horyzontalnego oporu 82.70/83.60 naznaczonego oknem bessy z marca 2008 roku. Wynik sporu powinien określić stan rynku w średnim terminie. Za granicę bezpieczeństwa kupujących uznajemy poziom 79.60. W przypadku pokonania oporu otworzy się perspektywa ruchu w kierunku 87.00.
Wykres tygodniowy
Od dłuższego czasu para funkcjonuje w ramach ruchu bocznego ok. 75.00 - 90.00 (pomijam wartości skrajne). Po obronie wsparcia 75.00 popyt rozwija impuls wzrostowy i aktualnie testuje istotny wewnętrzny poziom w okolicach 82.50. Najbliższym wsparciem jest wewnętrzny poziom 79.70. Sforsowanie granicy 82.50 powinno otworzyć drogę do ataku na kolejne bariery :
84. a) 84.60 (górne ograniczenie okna bessy),
85. b) 86.30.
Wiarygodnie pokonanie granicy 82.50 będzie się wiązało ze zniesieniem ostatniego podażowego sygnału price action – formacji pin bar sprzed dwóch tygodni. Z drugiej strony, w przypadku reakcji sprzedających w rejonie oporu, sygnał sprzedaży sprzed 2 tygodni zostanie wzmocniony.
Wykres dzienny potwierdza powyższe ustalenia. Aktualnym motorem aktywności kupujących jest wzrostowa formacja pin bar z 9 grudnia br. potwierdzająca aktualność wsparcia 79.50. Cena konsoliduje się powyżej 81.00 i napiera na opór 82.70. W przypadku wyłamania górą najbliższy czytelny poziom oporu to górne ograniczenie okna bessy z 25 czerwca br. - ok. 84.60.
autor: dr Zbigniew Wieczorek, fxmag.pl
-
Próbujący dołączyć się do spadków na parze EURUSD wkrótce mogą mieć szanse na wejście w rynek. Patrząc na wykres pary z perspektywy interwału H4 widzimy możliwość utworzenia się pro-spadkowej formacji "głowy z ramionami". Formację wzmacnia utworzenie się dywergencji ze wskaźnikiem MACD na lewym ramieniu. Linia szyi przebiega na wysokości istotnego dla tego rynku w ostatnim czasie poziomu 1,08. Potencjalne wybicie powinno skutkować ruchem około 250 pipsów (wysokość formacji) w dół, w okolice lokalnego wsparcia na poziomie 1.056.
Schodząc do krótszego interwału - H1 - sprawdzamy czy rynek daje nam sygnały ruchu w dół - tzn. czy sygnalizuje nam, że możemy spodziewać się, że formacja z wyższego interwału zostanie w najbliższym czasie utworzona. Nie należy oczywiście traktować tego jako poszukiwanie wcześniejszego wejścia w formację RGR, gdyż tą należy rozgrywać dopiero w momencie utworzenia, a nie w momencie możliwości utworzenia (tendencje do otwierania takich pozycji omawiałem na łamach 3 wydania magazynu FxMag - Umysłowe pułapki traderów: efekt zakotwiczenia).
W analizie interwału H1 wyznaczyłem potencjalne strefy oporu i wsparcia za pomocą klasterów - czyli nakładających się współczynników <a href="http://www.forum.traderteam.pl/viewtopic.php?t=12" title="liczby fibonacciego na forexie">Fibonacci</a>ego z różnych mierzeń - w tym wypadku dwóch. Na ten moment rynek zatrzymał się w strefie wystąpienia mierzeń 50% i 61,8%. Kluczowa może być okolica kursu 1,0963, gdyz występujące tam mierzenie 78,6% stanowiłoby strefę odwrócenia wyznaczoną przez formację Gartleya (na krótszym mierzeniu). Formację silnie wzmocniłoby występujące tam zniesienie 61,8% (najsilniejszy współczynnik) dla większego mierzenia.
autor: Jakub Wilk, fxmag.pl
-
W tym momencie nie tylko fundamenty przemawiają za umacnianiem się dolara. Analiza techniczna w przypadku pary AUDUSD zakłada możliwość spadku w najbliższym czasie o co najmniej 200-250 pipsów.
Patrząc na wykres tej pary na interwale H4 zauważamy utworzoną formację RGR zwiastującą możliwość zakończenia korekty w trendzie spadkowym i powrót do marszu kursu w dół. Linia szyi poprowadzona jest na horyzontalnej strefie wsparcia 0,715-0,717. Wysokość formacji to 230 pipsów. O słabnięciu ruchu korekcyjnego informowała nas wcześniej dywergencja ze wskaźnikiem MACD na lewym ramieniu formacji.
Dodatkowym aspektem nadającym istotności wspomnianej wyżej strefie wsparcia jest występujące w tym miejscu zniesienie 61,8% - czyli najsilniejszy ze współczynników <a href="http://www.forum.traderteam.pl/viewtopic.php?t=12" title="liczby fibonacciego na forexie">Fibonacci</a>ego. W tym przypadku podążamy za zasadą "im silniejszy poziom wsparcia/oporu, tym silniejszy ruch po jego ewentualnym wybiciu". Należy jednak bacznie obserwować poziom 0,7095, gdyż tu widzimy kolejny ze współczynników Fibo - 78,6. Jego istotność w tym miejscu podyktowana jest wcześniejszą reakcją na poziom 61,8. Po przebiciu poziomu 61,8 można oczekiwać reakcję na poziom 78,6, gdyż w takim wypadku na rynku zawiązuje się formacja Gartleya, dająca sygnał odwrócenia - czyli tutaj: ruchu w górę. Docelowy target formacji RGR znajduje się około 170 pipsów niżej, na poziomie 0,6925.
autor: Jakub Wilk, fxmag.pl
-
Sprawdźcie czy umiecie przeprowadzić analizę price action wykonując ćwiczenie:
-
Na dzień dzisiejszy złoto sprzedajemy. Analiza z szerokich interwałów wskazuje na silnie spadkowy sentyment. Dopóki popyt nie wyprowadzi ceny powyżej 1145 - tylko SELL
Analiza Price Action:
fxmag.pl/artykul/i/znaczaca-przewaga-podazy-szansa-kontynuacji-trendu-spadkowego
-
FxMag to profesjonalny magazyn i portal rynku Forex pisany przez wieloletnich praktyków rynkowych.
Wkrótce pojawi się nowa odsłona strony, lecz w międzyczasie znajdziecie tu mnóstwo wartościowych materiałów edukacyjnych i analiz.
Sprawdźcie również co znajdziecie w najnowszym wydaniu kwartalnika FxMag:
Za spadki na amerykańskich giełdach odpowiedzialny jest FED
w Dyskusje
Napisano · Report reply
Były prezes oddziału Rezerwy Federalnej w Dallas w wywiadzie dla CNBC przyznał, że obecna sytuacja na rynkach akcji, to efekt polityki monetarnej USA z ostatnich lat. Według niego FED celowo napompował ogromną hossę, aby wywołać iluzję efektu bogactwa. Teraz rynek musi odreagować po anormalnych wynikach, których przyczyną była polityka FED-u.
Richard Fisher urząd prezesa Rezerwy Federalnej oraz członka Federalnego Komitetu Otwartego Rynku sprawował w okresie od kwietnia 2005 do marca 2015. Ponadto jest on znanym amerykańskim ekonomistą, cytowanym na całym świecie.
Wywołanie efektu bogactwa
„To, co zrobił Fed – i ja byłem tego częścią – to było sfinansowanie ogromnej zwyżki na rynku mającej na celu wywołanie efektu bogactwa” - powiedział w środę Fisher, w wywiadzie dla telewizji CNBC.
Zaobserwować można, że od czasów kryzysu gospodarczego do zeszłego roku (lata 2009 do 2015) mieliśmy do czynienia z ciągle wzrastającą hossą na rynkach akcji, giełdy notowały ponadprzeciętne zyski, a optymistycznie nastawieni akcjonariusze cieszyli się swoim bogactwem i konsumowali coraz więcej. Nikt jednak nie pytał o przyczyny takiej sytuacji. Pytania pojawiły się dopiero teraz, w obliczu ubiegłorocznych spadków na Wall Street i nikt zapewne nie obwiniłby za to FED-u, gdyby nie wypowiedź jednego z decydentów. Fisher bez ogródek mówi, że spadki na Wall Street nie są skutkiem sytuacji w Chinach, ale efektem decyzji Rezerwy Federalnej, która zdecydowała się na skończenie ze skrajnie luźną polityką monetarną [...]
fxmag.pl