Jak dla mnie nie można z góry ustalać procentowego zarobku w skali miesiąca, roku. Jeżeli postawimy sobie taką poprzeczkę, stawiamy samych siebie pod dodatkową presją. Powiedzmy, że ustalamy 3% w skali miesiąca. Co się stanie, jeśli koło 28 dnia mamy dopiero 1,5%? Wtedy często zapala się sygnał: "muszę". A to popycha nas do otwierania pozycji "na siłę" i bez większego przemyślenia. Czasami nam się udaje, ale to juz hazard. W większości jednak z ciężko wypracowanego 1,5% robi się o, lub jeszcze gorzej, minus. Czym więcej czynników wywołujących presję, tym trudniej patrzeć na to co robimu racjonalnie.