hhgjhgjhg
wempajer
-
Zawartość
11 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez wempajer
-
-
"A dobrze widzi sie tylko sercem", co? Widzę że nie tylko nastolatki mają pociąg do kiczowatych, opartych na grze słów bon-motów, które uczą, jak żyć. Dla jasności: wierzę, że nasza psychika ma wpływ na to, czy odniesiemy skuces - tj. czy nie boimy się podejmować ryzyka, czy umiemy dobrze gospodarować tym co mamy i zarazem myśleć przyszłosciowo. Ale sprowadzanie róznic pomiędzy biznesmenem a panem złomiarzem do tego, że pan złomiarz myśli na małą skalę albo że uważa że "życie mu się przydarza" jest zbytnim uproszczeniem.
-
Hej! Od kilku tygodni jestem użytkownikiem tego forum ale dopiero teraz zauważyłem temat powitalny. JAkoś mało co prawda aktywny, ale może uda mi się go rozruszać. Tak czy inaczej : witam wszystkich.
-
Jak ktoś zabiera się za inwestowanie w wina i obawia się, że może "zutylizować" swoją inwestycję, to nie wróże mu zbytniego powodzenia. A mówiąc serio, sądzę, że inwestycja w wino jest równie dobra co w dzieła sztuki czy metale szlachetne - nie musisz być ani złotnikiem, ani krytykiem sztuki, by to robić. Inwestycja to sposób na zarabianie, nie rozwijanie prywatnego hobby. Lepiej tego nie mylić.
-
Co prawda w moim przypadku na naukę trochę już za późno, ale wszedłem tutaj z ciekawości i muszę przyznać, że autorzy tego działu nie odstawiają fuszerki. Pozdrawiam, bo miło wiedzieć, że są jeszcze ludzie, którzy rzeczywiście chcą dzielić się swoją wiedzą, a nie tylko chwalić sukcesami.
-
Zgadzam się z Przemo. Ja o Forex'ie poraz pierwszy usłyszałem od mojego ówczesnego szefa. Facet coraz więcej czasu spędzał przy ekranie i w końcu stwierdził, że zamyka swój interes (mała hurtownia papiernicza), bo z tradingu i tak wyciąga więcej, a nie opłaca mu się rozdrabniać.
-
Też chciałbym wiedzieć czy coś z tych badań wyszło, bo jakoś nie widzę związku między medytacją a tradingiem.
-
Z najnowszych, jakie mogą być w Waszym guście to oczywiście "Wilk z Wall Street", a ze starszych, ale wartych polecenia: "Spekulant".
-
Bogu dzięki za wujka Google. Mam ten okres już za sobą, ale kiedy po studiach szukałem pierwszej pracy, to kilka razy dzięki internetowi w ostatniej chwili zrezygnowałem ze wspolpracy z naciągaczami. Mówią: młody to i głupi.
-
Szybkie czytanie
w Dyskusje niezwiązane z tematyką forum
Napisano · Report reply
Jeżeli ten program jeszcze jest dostępny, to chyba spróbuję. Szkoda że nie wpadłem na to na studiach, wtedy by się przydało. Teraz już przeważnie i tak nie mam czasu na czytanie, ale umiejętność nowa zawsze się przyda.