nemesis 0 Report post Posted May 19, 2009 (edited) Na rynku ciągle rośnie liczba firm udostępniających za odpowiednią opłatą wgląd w rekomendacje, czyli tzw. sygnały. Po wykupieniu abonamentu na określony czas – otrzymujemy na maila wiadomość z rekomendacjami, bądź bezpośrednio na stronie internetowej odczytujemy potrzebne nam informacje. Jest to doskonały produkt dla osób zainteresowanych pomnażaniem kapitału na rynku Forex, ale nie mających wystarczająco dużo czasu na poświęcenie się nauce, czy też na samodzielne podejmowanie decyzji. Cała praca polega tylko i wyłącznie na podążaniu za informacjami płynącymi z serwisu odpowiedzialnego za publikację sygnałów. Jest to wygodny produkt, pozwalający zaoszczędzić wiele godzin spędzonych przed wykresami oraz książkami w poszukiwaniu wartościowych informacji. Obserwując sygnały oraz warunki panujące na rynku możemy się wiele nauczyć, co w przyszłości może pomóc nam przy samodzielnie podejmowanych decyzjach. Oczywiście w sytuacji, gdy instytucja dostarcza sygnały, to najczęściej bazuje na systemie mechanicznym, toteż nasze obserwacje w tym wypadku mogą nie dać większego efektu, a tylko skomplikują całą sprawę. Dodatkowo, każdy udostępniający sygnały będzie się starał, aby nikt nie poznał algorytmu wykorzystywanego do podejmowania decyzji rekomendacyjnych. Niemniej jednak, sygnały pozwalają na pewną konsekwencję w działaniu, która często jest kluczem do sukcesu. Statystyki rekomendacji uczą nas także o tym, że nie należy pochopnie rezygnować z danego systemu/sygnałów, gdy podstawą naszej opinii są 2-3 błędne informacje co do wejścia/wyjścia. Patrząc na onieśmielające rezultaty jakimi reklamują się niektóre serwisy z sygnałami, należałoby zadać sobie pytanie: czy takie wyniki są realne? 10 000 pipsów w rok przy odpowiednim Money Managment pozwala zarobić 1000%, a może i nawet więcej (w zależności od przyjętego ryzyka). Wynik wydaje się rewelacyjny! Tylko problem w tym, że na żadnej ze stron oferujących sygnały nie spotkałem się z informacjami odnośnie zarządzania portfelem itd. Równie dobrze może okazać się, że tak wysokie rezultaty osiągnięte po roku obarczone są ogromnym ryzykiem i przy złym zarządzaniu kapitałem szybko stracimy nasz depozyt. Osobiście byłbym skłonny zawierzyć sygnałom z realnie wyglądającymi zyskami wraz z niezbędnymi instrukcjami co do zarządzania naszymi pozycjami (marginem). Co z tego, że wiemy kiedy otworzyć pozycję, jak po 3-4 błędnych decyzjach stracimy 50% swojego portfela?! Dlatego, gdy już zdecydujemy się otwierać pozycje na podstawie sygnałów z płatnych źródeł, to dołóżmy wszelkich starań, aby wybrać taką instytucję, która podpowie nam jak bezpiecznie korzystać z sygnałów. Zalety: - oszczędność czasu - możliwość wzorowania/nauki - w miarę pewne zyski Wady: - podążanie za cudzymi decyzjami - pomijamy aspekt nauki, przez co nie wiemy co tak na prawdę dzieje się na rynku Co Wy sądzicie o korzystaniu z płatnych sygnałów odnośnie rynku Forex ? Edited August 20, 2010 by Guest Share this post Link to post Share on other sites
orzel33321 0 Report post Posted August 4, 2010 Ja sobie nie wyobrażam żeby korzystać z takich sygnałów. Czułbym sie uzależniony od kogoś/czegoś a tak naprawdę jesteśmy tu po to aby osiągnąć wolność! Nie ukrywam że jestem początkującym i tropem tego forum staram się stworzyć własną strategie działania która znam na wylot ja a nie ktoś obcy. Korzystać z takich sygnałów to tak jak pracować dalej na etacie zawsze jest ktoś nad Tobą. (i jeszcze mu za to płacisz ) to się mija z celem .... Share this post Link to post Share on other sites
Denon 11 Report post Posted August 4, 2010 Ja sobie nie wyobrażam żeby korzystać z takich sygnałów. Czułbym sie uzależniony od kogoś/czegoś a tak naprawdę jesteśmy tu po to aby osiągnąć wolność (...) Zgadzam się z Tobą jednak nie do końca. Zauważ, że każdy z nas może mieć inny pomysł na wolność, dlatego właśnie zawsze znajdzie się osoba, która powie, że płacąc komuś za wykonanie całej "roboty" sama musi jedynie złożyć odpowiednie zlecenia. Nie bierzesz też pod uwagę tego, że niektórzy posiadają ograniczoną ilość czasu w ciągu dnia i nie mogą sobie pozwolić na analizę rynku (nie mówiąc już o czasie jaki trzeba poświęcić na naukę). Właśnie dlatego zarówno na sygnały jak i na różnego rodzaju doradztwo/pośrednictwo zawsze znajdzie się zapotrzebowanie. Uważam, że tego typu tematy powinniśmy zawsze rozpatrywać indywidualnie w zależności od np. celów, priorytetów oraz predyspozycji danej osoby. Share this post Link to post Share on other sites
1adasd 0 Report post Posted December 4, 2010 Ja próbowałem grać na różne sposoby - sygnały to jak dla mnie głupota, szczególnie, że większość z nich jest generowana w zawrotnym tempie. Jeden sygnał na kupno, drugi zaraz na sprzedaż, niebotyczne kwoty itp. W rezultacie nikt nie jest w stanie grać 100% zgodnie z sygnałami, bo po prostu mu nie starczy kapitału. Wygląda to mniej więcej tak 100pipsów do przodu, 120 do tyłu, 200 do przodu - przynajmniej te, z którymi się zetknąłem. I perspektywa 10000 na plus w ciągu roku niech Cię nie zmami - po drodze zlecisz do 0 z kapitałem... Share this post Link to post Share on other sites
Denon 11 Report post Posted December 6, 2010 (...) Wygląda to mniej więcej tak 100pipsów do przodu, 120 do tyłu, 200 do przodu - przynajmniej te, z którymi się zetknąłem. I perspektywa 10000 na plus w ciągu roku niech Cię nie zmami - po drodze zlecisz do 0 z kapitałem... Myślę, że Twoja wypowiedź może być podyktowana frustracją związaną z korzystaniem z oferty konkretnego dostawcy sygnałów. To tak jakby powiedzieć, że przykładowo wszystkie firmy zajmującej się pośrednictwem nieruchomościami są złe... Osobiście spotkałem się z dostawcami sygnałów, którzy rzeczywiście robią kawał dobrej roboty. Problem w niektórych przypadkach nie leży jednak po ich stronie. Bardzo często zdarza się, że odbiorcy sygnałów zwyczajnie nie potrafią się nimi posługiwać. Nie chodzi tutaj tylko o otwieranie pozycji ale również o wybór odpowiedniego wolumenu czy zapewnienie sobie wystarczająco szybkiego dostępu do danych na które trzeba w odpowiednim czasie zareagować. Temat jest bardzo złożony. Ostatnimi czasy popularność zdobywają konta zarządzane, gdzie przykładowo temat potrzeby szybkiej realizacji zlecenia nie ma racji bytu ze względu na to, iż nie trzeba samemu robić praktycznie nic poza wybraniem dostawców sygnałów z których usług będziemy chcieli akurat skorzystać. Sprowadzanie całej definicji oraz atrakcyjności korzystania z sygnałów/rekomendacji do kilku zdań, które opierają się tylko na jednej subiektywnej opinii mija się zupełnie z celem. Tak jak już wcześniej pisałem - tego typu tematy rzeczywiście powinny być zawsze rozpatrywane indywidualnie, jednak niekoniecznie indywidualna ocena powinna być brana pod uwagę, jako swego rodzaju pewnik zamykający nasze rozważania na dany temat. W tym konkretnym przypadku Mariusz32 może zwyczajnie nie jesteś osobą dla której korzystanie z sygnałów/rekomendacji jest odpowiednim sposobem na radzenie sobie z rynkiem. Każdy musi tutaj szukać swojego własnego sposobu - można co prawda zostać ukierunkowanym w odpowiednią stronę, jednak nie jest też tak, że każdemu pisane jest ten sposób ostatecznie odszukać. Pamiętajmy, że rekomendacje są dawane nie tylko przez indywidualnych dostawców ale również przykładowo przez firmy inwestycyjne czy też różnego rodzaju prestiżowe banki inwestycyjne, które to pomagają swoim klientom pomnażać miliardy dolarów na całym świecie. Oczywiście nie powinno nikogo dziwić, że nawet w takim gronie znajdują się często "dostawcy" rekomendacji, których pomoc jedynie przekłada się na ogromne straty pojawiające się na rachunkach ich klientów. Jedna osoba może uznać, że chce sama zarządzać swoim portfelem a pomocy potrzebuje jedynie w nauczeniu jej: podstawowych technik zarządzania kapitałem, elementów psychologii czy budowania systemów. Inna osoba uzna, że chce sama poświecić czas i energię na zrozumienie tych wszystkich elementów. Znajdą się też tacy, którzy zdecydują, że odpowiedzią są właśnie omawiane przez nas sygnały czy rekomendacje. Najciekawsze jest jednak to, że zgodnie z tym co napisałem w powyższych akapitach - będąc na tym etapie nadal musimy zrozumieć wiele zależności, których opanowanie pozwoli odsiać efektywne sygnały/rekomendacje od tych nie wartych złamanego szylinga. Podsumowując - ważne jest by pamiętać, że korzystanie z sygnałów/rekomendacji nie jest wcale takie proste i nie zawsze musi prowadzić do zysków w postaci tysięcy wypracowanych pipsów. Przyznam szczerze, że nie przypominam sobie, by kiedykolwiek wcześniej istniała jakaś droga na skróty, która gwarantowałaby ponadprzeciętne, nieprzerwane zyski bez ponoszenia przy tym jakiegokolwiek ryzyka... Share this post Link to post Share on other sites
kocurnikov 0 Report post Posted December 6, 2010 Mariusz32 "aż oczy bolą patrzeć" jak się czyta Twoje 3 powody by nie inwestować na Forexie. Wydaje mi się, że za szybko się poddałeś, literatura którą przeczytałeś to niezbędne minimum. Pieniądze, które straciłeś powinieneś potraktować jako inwestycję, a nie obrażać się na rynek. Aby zacząć zarabiać systematycznie należy tej tematyce poświęcić lata. Pozdro. Share this post Link to post Share on other sites
t5w7on 0 Report post Posted December 26, 2010 Jak sygnały są zyskowne to i nie powinno być probelmu z taką formy gry na rynku. Reszta to kwestia przestawienia. Share this post Link to post Share on other sites