Jump to content
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble
Slate Blackcurrant Watermelon Strawberry Orange Banana Apple Emerald Chocolate Marble

hhgjhgjhg

Denon

Niedokapitalizowanie

Recommended Posts

Umieściłem wątek niedokapitalizowania w dziale <a href="http://www.forum.traderteam.pl/viewforum.php?f=8" title="początki inwestowania na forexie">początki tradingu</a> z prostego faktu, iż problem ten dotyka najczęściej osób stawiających pierwsze kroki na rynku, bądź tych którzy pragną zająć się tradingiem na poważnie.

Ile potrzebujemy pieniędzy, aby móc korzystać z dobrodziejstw rynku walutowego Forex?

500 PLN ?

1000 PLN ?

5000 PLN ?

25 000 PLN ?

100 000 PLN ?

Obojętnie jakiej kwoty byśmy nie podali - zawsze chce się mieć więcej do zarządzania. Z drugiej jednak strony - dlaczego? Przecież mamy do dyspozycji dźwignię, która umożliwia nam obracanie kapitałem kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset razy większym! W takim razie powinien wystarczyć kapitał rzędu 1000 PLN (1000x100 - przyjmując dźwignię 1:100 - daje możliwość operowania 100 000 PLN). No dobrze ale przecież nikt nie będzie - miejmy taką nadzieję - inwestował za każdym razem całości kapitału, wykorzystując jednocześnie całą moc lewaru, gdyż jest to równoznaczne z samobójstwem.

Większość z nas - traderów - spotkała się pewnie nie raz z twierdzeniem świadczącym o możliwości zrobienia setek procent każdego miesiąca, co docelowo prowadzi do utworzenia marginu liczonego w milionach. Nie to, żebym uważał, iż pozytywne myślenie jest błędem, trzeba jednak umieć odróżnić marzenia od celów. W tym wypadku chciałbym podać przedział jak wg. mnie powinna wyglądać przykładowa kapitalizacja tradera:

1. Przykładem jest trader X, który świeżo ukończył studia oraz podjął się pracy. Zarabia około 3000 PLN netto i ma zamiar nauczyć się "gry na Forex". Przeznaczył na naukę tradingu 1000 PLN, które gotowy jest stracić. Wie on bowiem, że inwestować można jedynie taką wielkość kapitału, jaką gotowi jesteśmy stracić. Mimo wszystko zakłada, że jeśli mu się powiedzie to przez najbliższe 5 lat uda mu się zbudować odpowiedni kapitał. W razie problemów jest gotów wpłacić w przyszłości podobną, bądź nieco większą sumę.

2. Przykładem w tym wypadku jest Pan Y, który swoje już w życiu osiągnął. Nie musi już pracować, gdyż jakiś czas temu przeszedł na wcześniejszą emeryturę. Po roku przygotowań zdecydował się włożyć na rynek 25 000 PLN, tak aby cała ta przygoda nie była zbyt nudna. Nasz bohater obliczył sobie, że jeżeli będzie robił 10% miesięcznie, to będzie miał na dodatkowe uciechy (poza stałymi wydatkami, które reguluje innymi środkami nie pochodzącymi z tradingu).

3. Pan Z posiada doświadczenie inwestycyjne na które składa się 10 lat pracy w backoffice pewnej instytucji związanej z rynkiem walutowym. Przez ten czas udało mu się odłożyć kapitał rzędu 100 000 PLN, który ma nadzieję umożliwi mu utrzymanie się z samego rynku. Zakłada on, że ROI w wysokości 20% miesięcznie (20k PLN/mc) pozwoli mu żyć na przyzwoitym poziomie. Poza marginem posiada on oszczędności, które umożliwią mu przeżycie pół roku bez konieczności uszczuplania kapitału przeznaczonego na trading.

Podałem 3 podstawowe przykłady. Każdemu z nas jest bliżej lub dalej do każdego z opisanych traderów. Jaki jest zatem odpowiedni kapitał? Czy jest tak, że nasz kapitał może okazać się zbyt mały, aby trading na Forex w naszym wykonaniu miał sens?

Odpowiedź brzmi: trading ma zawsze sens, bez względu na to, jakim kapitałem dysponujemy!

Wiadomym jest, że nie wszyscy mają możliwość, aby rozpocząć swoją przygodę z marginem rzędu kilkudziesięciu lub kilkuset tysięcy złotych. Najczęściej jakoś trzeba do tego kapitału dojść, dlatego uważam, że każda kwota jest dobra, aby próbować z nią swoich sił! Nie dajmy się zwariować. Mało prawdopodobnym jest to, że będziemy dysponowali gotówką podobną do funduszy inwestycyjnych, bądź innych instytucji będących uczestnikami rynku. Najważniejszy jest plan pozyskania kapitału.

Jeżeli dla kogoś problem niedokapitalizowania wydaje się nie do przeskoczenia - zalecam poszukanie dodatkowego źródła dochodu (praca na etacie, praca dorywcza etc.), które umożliwi odłożenie kapitału, który potem będzie mógł zostać użyty jako depozyt. Dla tych "niedokapitalizowanych", którzy już pracują i nie mają możliwości dorobienia do pensji - pozostaje jedynie oszczędzanie, bądź trading odpowiednio małymi kwotami. No chyba, że ktoś miałby chęci oraz możliwości podjęcia pracy, jako etatowy trader - wtedy problem niedokapitalizowania znika niemal automatycznie ;-).

Kończąc swój wywód chciałbym podkreślić, iz moim zdaniem nie ma kwoty z którą nie warto by było brać się za trading. Uważam jednak, że problem niedokapitalizowania może wystąpić w przypadku, gdy trader posiada kwotę, rzędu kilku tysięcy złotych, a stawia sobie za cel utrzymanie się tylko i wyłącznie ze spekulacji walutowych.

---

*Mając na celu pełne zobrazowanie pojęcia niedokapitalizowania proszę wyobrazić sobie sytuację, której bohater posiada możliwości (kapitał, doświadczenie etc.) tradera X i łączy je z celami, jakie wyznaczył sobie Pan Z.

Czy ma to jakiś sens?

Edited by Guest

Share this post


Link to post
Share on other sites
trading ma zawsze sens, bez względu na to, jakim kapitałem dysponujemy!

Odnosząc się do powyższego, chciałbym tylko dodać, że na Marketivie (https://www.marketiva.com) istnieje możliwość otwierania pozycji w micro micro lotach, co pozwala na inwestycje na forexie nawet z kapitałem 5$.

Share this post


Link to post
Share on other sites
(...) istnieje możliwość otwierania pozycji w micro micro lotach,(...)

Czyli tzw. quantity w przypadku Marketivy oraz unity w przypadku Oandy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Większość z nas - traderów - spotkała się pewnie nie raz z twierdzeniem świadczącym o możliwości zrobienia setek procent każdego miesiąca,

i stracenia tylko 100% w kolejnym miesiącu :-P

Spoko tekst Denon.

Na swoim przykładzie powiem tylko, że mi w grze z małym kapitałem pomogła gra na % a nie na zł czy $, dlaczego ? a dlatego, że jak pomyśle, że na lokacie dostane z 5-6% w skali roku a mi się udaje to zrobić w miesiąc to jest dobrze, kapitał zawsze można zwiększyć w miarę możliwości. Wcześniej zamykanie pozycji na + kilka zł mnie nie interesowało wolałem ryzykować BE bądź SL teraz widzę, że to np 1% mojego depo to też jakiś pieniądz, a jak się pozbiera kilka takich wejść to nawet cieszy ;-)

Podstawa to i tak nasze podejście do fx i to ile jesteśmy w stanie poświecić siebie, a nie pieniędzy aby osiągnąć cel.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Na swoim przykładzie powiem tylko, że mi w grze z małym kapitałem pomogła gra na % a nie na zł czy $, dlaczego ?

Ja też tak wcześniej robiłem. Bo w sumie o to chodzi, żeby potrafić ugrać określony % w określonym czasie, a ile ten % będzie wynosił zależy już od depozytu, który można (albo i nie :-D) zwiększyć. Co prawda, to tak nie jest do końca, im większa kwota, tym gra się trudniej (nerwy), ale jak ktoś nie umie zarobić na małych kwotach to tym bardziej nie zarobi na dużych.

Zasadniczo dobry tekst dla osób początkujących.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

×
×
  • Create New...