Denon

Często zadajemy sobie lub innym pytanie: "Jak myślisz, co zrobi rynek?" Moim zdaniem jest to zbędne pytanie. Jeśli mamy zrobioną formalizację systemu inwestycyjnego to nie ma dla nas znaczenia co uważamy na temat rynku w danym momencie. Dzięki opracowanemu systemowi wiemy jak postępować w każdej sytuacji. Dlatego radzę zwrócić uwagę na to, iż w momencie, gdy zadajemy sobie pytanie "Ciekawe co rynek teraz zrobi?" może oznaczać to że nie wiemy co mamy zrobić przy konkretnym scenariuszu. Osobiście mam opracowany system, który pozwala mi "wyłączyć myślenie". Doświadczenie jest potrzebne do tego by wiedzieć co jest potrzebne do odniesienia sukcesu i opracowania systemu (system to nie tylko warunek wejścia), a nie po to żeby za każdym razem podejmować decyzje, które mogą się różnić mimo podobnych sytuacji. Problem powstaje, gdy nasz system jest czysto uznaniowy. W takim wypadku należy się zastanowić czy tak naprawdę mamy kontrole nad swoimi inwestycjami i czy jesteśmy w stanie powtarzać swoje wyniki w długim terminie (np. miesiąc w miesiąc). Pomyślcie nad tym.

Biuro Trader Team (telefony firmowe) będą w dniach 29.06.08 - 07.07.08 nieczynne. Osobiście jestem w tych dniach za granicą. W tym czasie nie pojawią się także nowe posty mojego autorstwa. W razie czego proszę o kontakt mailowy - zarówno klientów TT jak i użytkowników forum. Reszta ekipy TT jest w tym czasie dostępna. Pozdrawiam serdecznie. Rafał Jaworski

Ciekawe że na razie sami "młodzi" się wypowiedzieli

Uważam, że "charakter" i trochę sprytu są kluczem do osiągnięcia sukcesu na rynkach finansowych. Co do wieku to uważam, że nie gra on tutaj większej roli. Jest to również zależne od konkretnej sytuacji. Gdyby wiek miał znaczenie to starsi ludzie by zarabiali, a młodzi nie - proste. Możliwe, że przeprowadzono jakieś badania na ten temat (tego nie wiem). Niemniej jednak wraz z wiekiem człowiek zyskuje charakter i to może się jakoś przekładać na pewne pojmowanie rynku. Jest to głębszy temat, nad którym warto się zastanowić.

Interesuje mnie jaki procent kapitału stanowi Wasz Stop Loss. Czy otwieracie pozycje zgodnie z jakimś schematem? Słucham ostatnio o Margin Call'ach ("zerowaniach kont") i zastanawia mnie jak to się dzieje. To, że ludzie bankrutują to jest dla mnie zrozumiałe ale dlaczego tak duży odsetek nie zdaje sobie sprawy dlaczego tak się dzieje... Money Management (zarządzanie pieniędzmi) - u mnie polega to na ustalaniu, że każda ewentualna strata oznacza maksymalnie 2% kapitału (uważam, że jest to dużo). Wynika z tego, że jestem w stanie przetrzymać minimum 50 Stop Loss'ów pod rząd zanim wyzerowałbym konto (teoretycznie, gdyż nie mam zamiaru tego przeżywać) Jak to jest u Was?

Zacznę jak zwykle: "Wielu traderów" myli warunki transakcji z systemem transakcyjnym. Warunkiem transakcji może być zarówno określone zachowanie się wykresu jak i wskaźnika, średnich etc. Określamy to mianem sygnału. Nie możemy mylić sygnału z kompletnym systemem transakcyjnym. System określa zarówno moment wejścia/wyjścia jak i wiele innych zależności (zależy to już od systemu). Nazywajmy rzeczy po imieniu.

"Im lepiej rozumiesz koncepcję, na podstawie której inwestujesz, i to, co może ona dawać we wszystkich typach sytuacji rynkowych, tym mniej będziesz potrzebował historycznych testów" Tom Basso "Ten, kto myśli, że wie, nie wie. Ten, kto wie, że nie wie, wie" Lao Tse "Spekulacja, w najbardziej ścisłym sensie tego słowa, polega na antycypowaniu zdarzeń" Richard D. Wyckoff

Szybka wstawka na temat Ratio. Wielu z Was może się to kojarzyć ze stosunkiem danych wysłanych do pobranych (informatyka), lecz mi chodzi o coś innego. Ratio jest to stosunek ryzyka do zysku. Chodzi o to, że ryzykując odpowiednio 30 pipsów (odległość do naszego Stop Lossa) w momencie, gdy wyjście z pozycji (nasze Take Profit) określamy na 90 pipsów to ratio wynosi 1:3. Wzór: Ratio ® = ryzyko / zysk Przyjęte jest, że minimalne Ratio wynosi właśnie 1:3 Zasada "1 do 3" pozwala nam nie tracić pieniędzy nawet, gdy mamy rację tylko w 33% (zakładając, że pozycje są równe). Oczywiście nie interesuje nas "nie tracenie", tylko zarobek. W inwestowaniu nie chodzi nam o to by mieć rację tylko właśnie o to, żeby zarabiać (tak powinno przynajmniej być). Dlatego ważne jest zrozumienie czym jest Ratio i odpowiednie dostosowanie tego do własnego systemu, bądź toku myślenia.

Moim zdaniem taka gra jest próbą użycia hedge na siłę. Jeśli nie mamy potrzeby zabezpieczania się (np. mamy kontrakt opiewający na 100 000 $, które zostaną wypłacone za wykonaną pracę po okresie 2 miesięcy i chcemy zabezpieczyć się przed ryzykiem kursowym) - to pozycje hedge nie mają większego sensu. Hedge na Forex'ie... Jaki ma sens dwukrotne płacenie spread'u, aby zamykając jedną pozycję pozwolić drugiej zarabiać ?! Tak samo nie mając żadnej pozycji otwieramy ją i jesteśmy w tym momencie po jednej stronie rynku (otwarcie pozycji przeciwnej na kontrakcie terminowym np. notowanym na GPW jest równoznaczne z zamknięciem pozycji). Moim zdaniem otwieranie przeciwnych pozycji na tym samym instrumencie nie ma najmniejszego sensu - lepiej zamykać i otwierać ponownie jeśli jest taka potrzeba.

+ - potrafię trzymać się założeń systemu - nie boję się zawierać transakcji _ - nie trzymam odpowiedniego dystansu do tradingu (podchodzę zbyt poważnie i restrykcyjnie) Apropos. Mam tablicę korkową na której jest wiele kartek z wykresami, opisami systemów, informacjami odnośnie tradingu, zajęć szkoleniowych itp. Obok tablicy mam plakat, na którym widnieje napis "Konsekwencja i cierpliwość to podstawa" (jest to cytat wzięty od mojego mentora).

Mnie za to podoba się 7. Bogaci wiążą się z pozytywnie nastawionymi ludźmi, którzy odnoszą sukcesy. Biedni wiążą się z negatywnie nastawionymi ludźmi, którzy nie odnoszą sukcesów. Coś w stylu "Z kim przystajesz, takim sie stajesz".

Ktoś mądry kiedyś powiedział, że giełda to nie miejsce gdzie ktoś kto ma IQ 130 wygrywa z kimś kto ma IQ 110. Moim zdaniem wybór przedmiotu nie ma tutaj większego znaczenia. Patrząc ogólnie to informatyka bardziej się przyda, ze względu na obsługę komputera - nic więcej. Co do matematyki to oczywiste, że jest potrzebna.

Muszę przyznać, że po drodze zająłem 4 pozycje kupna (zysk 327 pipsów). Pisałem o tym, że przystanek 105.xx - sugerując się możliwością odwrotu. Na piątej pozycji straciłem 30 pipsów. Trochę wyżej można zobaczyć analizę omawianej sytuacji i jej opis wraz z rozwojem sytuacji. Poniżej prezentuję screena na którym widać, że trzymanie się głownych założeń popłaca, a kombinowanie nie. USD/JPY poszedł jak po sznurku. Zarobek satysfakcjonujący, lecz jest niedosyt - "a można było jeszcze trochę wyciągnąć". Osobiście nie będę wskakiwał do pędzącego pociągu i poczekam na nowy sygnał. Ważne jest to co chciałem przekazać - trzymanie się nawet prostego systemu opartego na podstawowych założeniach analizy technicznej może dać znakomitą skuteczność i tym samym profit (w tym wypadku skuteczność równa 80% - nieźle co ...) Mam nadzieję, że ten temat dał Wam do myślenia.

Admiral Markets udostępniło Poradnik Inwestora, który znajduje się tutaj:/ Poradnik Inwestora / "Lektura Poradnika umożliwi poszerzenie wiedzy na temat funkcjonowania globalnego rynku walutowego oraz stanowi znakomite wprowadzenie do dalszej pracy nad doskonaleniem umiejętności inwestowania na światowych rynkach finansowych." Zapraszam do zapoznania się z niniejszym Poradnikiem.

Opór nie wytrzymał. Nadal rządzą byki

Przy długich pozycjach należy pamiętać o możliwości odbicia od następnej linii ograniczającej wykres od góry. W takim wypadku najlepszym rozwiązaniem byłoby zajęcie pozycji krótkiej aż do samego zjazdu do wiążącej linii mniejszego trendu wzrostowego (pamiętajmy, że główny trend jest spadkowy). W przypadku kolejnego odbicia - ponownie się "przekręcamy". Jeżeli natomiast trend wzrostowy zostanie złamany najlepszym rozwiązaniem byłoby powiększenie pozycji krótkiej. Poniżej prezentuję screen, który obrazuje omawianą sytuację (miejsce zaznaczone elipsą)

Na poniższych screen'ach przedstawiam sytuację jaka ma miejsce na wykresie USD/JPY (interwał dzienny): Zacznijmy od tego, że w okresie |czerwiec 2007 - marzec 2008| mieliśmy do czynienia z silnym trendem spadkowym (co widać na pierwszym screen'ie). Następną rzeczą jaką możemy zauważyć jest przełamanie tego trendu (wyraźnie widać to na drugim screen'ie w miejscu oznaczonym prostokątem). Pytanie brzmi czy aktualna fala wzrostowa, będzie jedynie korektą czy jest to początek trendu długoterminowego?! Patrząc na analizę fundamentalną stawiałbym bardziej na to pierwsze. Za logiczne uznaję dalsze trzymanie się linii trendu wzrostowego (pogrubiona linia na drugim screen'ie) zanim nie zostanie ona przełamana. Osobiście zajmowałem pozycje długie przy przedostatnim i ostatnim okręgu (patrz screen'y) Zachęcam do komentowania

Albert Einstein powiedział: "Największą siłą wszechświata jest siła procentu składanego."

Jeśli chodzi o wyniki to wyciągnąłeś depo na prostą - gratulacje Co do strachu to wiem jak można się go pozbyć. Robiąc założenia do każdej możliwej sytuacji (formalizacja systemu) - oczywiście częste podejście jest takie, że czytający tego typu wiadomość nic sobie z tego nie robi i dalej "jedzie jak jechał" polegając na własnej ocenie sytuacji (ocena ta jest uwarunkowana jego strachem).

Życzę naszym jak najlepiej, ale pieniądze postawiłem na niemców

Cena 1gr nie jest wcale taka okazyjna. Ogłoszenie bankructwa za rogiem (takie jest moje zdanie) a po drugie na spółki, których akcje notowane są w groszach nie od parady mówi się, że są to"spółki śmieciowe" - tym samym reverse split może okazać się dobrą zagrywką (nie zawsze też tak jest).

Jest to jak najbardziej możliwe i nazywa się to reverse split. Procedura ta polega na łączeniu akcji spółki. Spółka decyduje sama jakiej wielkości split/reverse split będzie przeprowadzała. Zarząd występuje z wnioskiem o podjęcie uchwały, która dotyczy splitu. Walne zgromadzenie. Jeżeli uchwała przejdzie to jest realizowana. Taki wniosek może też złożyć grupa akcjonariuszy (bodajże 10%). Możesz o tym poczytać w kodeksie handlowym. Na początek edukacji proponuję www.bossa.pl

System jaki zaprezentowałem nie jest mechaniczny a mechaniczno-uznaniowy W przypadku tej transakcji, to jak ma wyglądać pojawienie się sygnału jest z góry ustalone, lecz to jak ocenić daną sytuację rynkową (kiedy wejść i jak długo utrzymywać daną pozycję) zależy już od inwestora.

Najlepsza będzie kontynuacja tematu. Nie rozumiem co to za dziennik jednotygodniowy ?! Prowadź Journal dalej.

Tak jak się spodziewałem podciągając SL 50p pod kurs - wywaliło nas na danych (105,665). Minutę przed danymi zysk z pozycji był ok. 3000 PLN, lecz jak wspomniałem gramy czysto technicznie i tym samym nie zamykaliśmy pozycji przed danymi. Pozycja dała nam 83,3 pipsa na + i tym samym 1699 PLN zysku. Cały topic miał za zadanie pokazać, że inwestując za pomocą podstawowych założeń analizy technicznej jesteśmy w stanie generować zyski. Topic jak wiecie z wcześniejszych postów otworzyłem w ciemno (nie wiedząc jaki będzie wynik transakcji). Jedni mogą uznać to za przypadek, ale jeżeli komuś uda się wyciągnąć wnioski z tej lekcji to cel tych zapisków będzie osiągnięty. FOREX = MAKE IT SIMPLE !!!